NFL
Była wicemiss walczy o życie. “Podejrzewała, że ma grypę”

Natalia Lewandowska, wicemiss Warmii i Mazur z 2019 r., walczy z rzadką chorobą autoimmunologiczną. 27-latka przebywa na Oddziale Intensywnej Terapii Medycznej, jest podłączona do respiratora. Jej mama powiedziała, że na początku były pewne, że to zwykła grypa, ale objawy szybko się nasiliły.
O sprawie poinformował “Fakt”, z którym rozmawiała pani Barbara, mama Natalii Lewandowskiej. Jak powiedziała, na początku nic nie wskazywało na początek dramatu
Córka źle się czuła, podejrzewała, że ma grypę. Miała światłowstręt i strasznie bolały ją plecy i nogi. Trwało to trzy dni. Chciała jechać do lekarza, wyszła na ulicę i upadła. Pojechaliśmy z nią do szpitala, pierwszego dnia jeszcze chodziła, drugiego nogi odmówiły już posłuszeństwa – mówi w rozmowie z “Faktem”.
Diagnoza była szokująca: zespół Guillaina-Barrégo, który atakuje nerwy obwodowe i może prowadzić do niepełnosprawności, a nawet śmierci. W przebiegu choroby często dochodzi do niedowładu kończyn, a jednymi z pierwszych objawów są: uczucie mrowienia, skurcze i problemy z koordynacją ruchową.
Teraz rodzina Natalii Lewandowskiej mierzy się z perspektywą długiej i kosztownej rehabilitacji, w związku z czym bliscy zdecydowali się na założenie zbiórki środków na ten cel.
Leczenie zespołu Guillaina-Barrégo jest procesem długotrwałym i wymaga cierpliwości oraz czasu. W przypadku Natalii nastąpiła delikatna poprawa – kobieta jest świadoma i przytomna, choć nie może mówić. – Natalka kilka dni leżała na neurologii, po czym dostała zapaści. Została przeniesiona na OIOM i jest zaintubowana, dodatkowo przeszła zapalenie płuc, jest pod respiratorem. Teraz ma oczyszczane osocze, trzeba czekać. W tej chorobie najważniejszy jest czas. Czeka nas powolny proces powrotu do zdrowia, jest delikatna poprawa, jest świadoma i przytomna, ale nie może mówić – wyjaśnia jej mama.
Choroby autoimmunologiczne to schorzenia, w których układ odpornościowy atakuje własne komórki i tkanki, traktując je jak wroga. Przyczyny tych chorób nie są do końca znane. Mogą mieć związek m.in. z czynnikami genetycznymi, infekcjami wirusowymi, stresem, a nawet nadmierną ekspozycją na słońce.
