NFL
Burza w sieci po wywiadzie Nawrockiego. “Coraz ciemniejsze chmury”

Po tekście Onetu, w którym ujawniliśmy wstrząsającą relację pracowniczki społecznej, opiekującej się seniorem, od którego Karol Nawrocki przejął mieszkanie, PiS zorganizowało pilną konferencję prasową. Przemysław Czarnek ogłosił podczas niej m.in., że małżeństwo Nawrockich zakupiło od pana Jerzego mieszkanie za 120 tys. zł. Tymczasem sam Nawrocki niemal równocześnie oznajmił w programie Bogdana Rymanowskiego, że nie przekazał całej kwoty panu Jerzemu, gdyż “byłoby zagrożeniem dla jego życia i zdrowia”. Sieć zalała fala komentarzy.
Sztab Karola Nawrockiego i politycy PiS uważają, że pilnie zwołana konferencja prasowa, podczas której Andrzej Śliwka, Przemysław Czarnek i Paweł Szefernaker wyjaśniali sprawę mieszkania Karola Nawrockiego, zamyka temat. Czarnek odczytał m.in. odręcznie napisany testament pana Jerzego Ż. z 2011 r., w którym ten przekazał swój dobytek Karolowi Nawrockiemu.
— Następnie pan Jerzy Ż. nabywa od miasta Gdańsk mieszkanie, ową kawalerkę z bonifikatą do 10 proc. Nabywa tę kawalerkę za środki finansowe, które pożyczył mu Karol Nawrocki. W 2012 r. stają wszyscy przed notariuszem i spisują akt notarialny — przekazał Czarnek.
Ze słów polityka PiS wynika, że małżeństwo Nawrockich zobowiązało się w akcie notarialnym do zawarcia w określonym terminie umowy zakupu mieszkania za cenę 120 tys. zł. Ostateczna umowa miała zostać zawarta w 2017 r. Obie strony miały potwierdzić, że cała kwota została zapłacona.
— W żadnym dokumencie urzędowym nie ma mowy o jakiejkolwiek darowiźnie. W żadnym dokumencie urzędowym nie ma jakiegokolwiek zobowiązania do opieki i nie ma żadnej mowy o tym, że mieszkanie jest nabyte z powodu przejęcia opieki nad panem Jerzym Ż. — przekonywał Przemysław Czarnek, zaprzeczając m.in. wcześniejszym twierdzeniom rzeczniczki sztabu Karola Nawrockiego.
Tymczasem, niemal w tym samym czasie, w którym Czarnek przekonywał, że Karol Nawrocki zapłacił 120 tys. zł za mieszkanie, sam kandydat PiS występował w programie Bogdana Rymanowskiego Rymanowski Live, gdzie stwierdził m.in., że przekazanie całej kwoty 120 tys. zł panu Jerzemu Ż. “byłoby zagrożeniem dla jego życia i zdrowia”.
Z wypowiedzi Nawrockiego wynika, że przekazywał różne kwoty w ratach, wliczając w to również kwoty przekazane jeszcze przed podpisaniem umowy notarialnej. Na pytanie, czy istnieje możliwość, by Karol Nawrocki opublikował przelewy, które wykonał na rzecz pana Jerzego oraz wykupu mieszkania, kandydat PiS odparł: “nie idźmy w tym kierunku, żeby pokazać wszystkie przelewy”.
