NFL
Bronisław Komorowski zdradza, na kogo zagłosuje. “Zwiększę jego szansę”

Zagłosuję na Rafała Trzaskowskiego, by zwiększyć jego szansę już w I turze — ujawnił były prezydent Bronisław Komorowski w programie “Onet na Wybory”. — Widzę istotny wysiłek po stronie Platformy Obywatelskiej — dodał. Komorowski odniósł się również do wycofania wojsk amerykańskich z Jasionki, przyznając, że jest to dla niego niepokojące. — To potwierdzenie wycofania się Amerykanów z większego zaangażowania na rzecz pomocy Ukrainie — ocenił.
Jestem człowiekiem i byłem politykiem o umiarkowanie konserwatywnym podejściu do wielu spraw, czemu dałem wyraz także, współtworząc program PO jako partii konserwatywno-liberalnej. Dziś jest inna sytuacja — mówił Bronisław Komorowski.
— Miałem nadzieję, że w obecnej koalicji wytworzy się biegun umiarkowany, konserwatywny, który tworzyłby równowagę dla przegięcia lewicowego, które się utworzyło. Takim elementem równowagi jest dziś PSL, w dużo mniejszym stopniu Polska 2050. Wiązałem nadzieje z Szymonem Hołownią, że wytworzy ten biegun. Na razie tego nie widzę. Natomiast widzę istotny wysiłek po stronie PO i Rafała Trzaskowskiego, by przynajmniej zasygnalizować zaangażowanie i zrozumienie dla wyborców o bardziej umiarkowanych poglądach. Mam nadzieję, że Rafał Trzaskowski, kiedy wygra te wybory, zachowa to zrozumienie — powiedział, deklarując, że odda swój głos na Rafała Trzaskowskiego już w I turze.
Zapytany, co nie podoba mu się w prawicowości Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena wskazał, że “jest to prawicowość, którą mogliśmy oglądać za czasów rządów PiS-u”. — Jest to prawicowość, która nie szanuje prawa, demokracji, integracji europejskiej. To jest prawicowość “uskrajniona”, która nie szanuje innych wersji patriotyzmu — dodał
Komorowski odniósł się również do wycofania wojsk amerykańskich z Jasionki, przyznając, że jest to dla niego niepokojące. — To potwierdzenie wycofania się Amerykanów z większego zaangażowania na rzecz pomocy Ukrainie — ocenił. — Czy to będzie oznaczało dalsze zmniejszanie obecności wojsk amerykańskich w naszej części Europy? Jak się wiesza w I akcie w teatrze strzelbę na ścianie, to w ostatnim wystrzeli. Trump wywiesił tę strzelbę — skomentował.
Siergiej Naryszkin, dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji, grozi atakiem, wymieniając na pierwszym miejscu Polskę. “Podżegacze, tacy jak Polska i kraje bałtyckie, powinni zdać sobie sprawę, że będą pierwszymi celami odwetowych uderzeń w przypadku agresji NATO na państwo Związkowe Rosji i Białorusi” — mówił Siergiej Naryszkin, cytowany przez rosyjską agencję prasową TASS.
— NATO nigdy się nie szykowało do agresywnych działań przeciwko Rosji. Rosja i Białoruś podtrzymują przez lata taką opinię, że NATO jest zagrożeniem. Nie jest zagrożeniem, bo jest sojuszem typowo obronnym — stwierdził Komorowski
