NFL
Borys Szyc nie miał zamiaru milczeć. Publicznie zwrócił się do Igi Świątek
Cały świat mówi teraz o fatalnej wpadce dopingowej Igi Świątek. W organizmie Polki wykryto naprawdę śladowe ilości trimetazydyny (TMZ), jednak w trakcie śledztwa Międzynarodowej Agencji ds. Integralności Tenisa (ITIA) team raszynianki zdołał udowodnić, że zakazaną substancję Polka przyjmowała całkowicie nieświadomie. Wobec trudnej sytuacji tenisistki obojętnie nie przeszedł Borys Szyc. Aktor publicznie okazał swoje wsparcie dla wiceliderki światowego rankingu.
Takiej informacji z obozu Igi Świątek nie spodziewał się chyba nikt. Wiceliderka światowego rankingu kobiecego tenisa znalazła się w centrum uwagi po tym, jak zawodniczka w emocjonalnym oświadczeniu poinformowała swoich kibiców o pozytywnym wyniku testu antydopingowego. Ten wykazał obecność nieprawdopodobnie niskiego stężenia trimetazydyny (TMZ) w jej organizmie.
Po trwającym kilka tygodni śledztwie Międzynarodowej Agencji ds. Integralności Tenisa (ITIA) team polskiej gwiazdy zdołał udowodnić, że zawodniczka niedozwoloną substancję przyjmowała całkowicie nieświadomie. Jak się bowiem okazało, jedna partia stosowanego przez Świątek leku z melatoniną została zanieczyszczona. Ostatecznie Polka została ukarana symbolicznym, miesięcznym zawieszeniem.
Borys Szyc nie miał zamiaru milczeć. Publicznie zwrócił się do Igi Świątek