NFL
Aż chce się płakać

W ostatnich miesiącach show-biznes opanowała prawdziwa czarna seria, zarówno w kraju jak i za granicą. Straciliśmy wiele legendarnych postaci; artystów kształtujących kulturę, ludzi polityki i biznesu. Jedną z najboleśniejszych start, które odczuto na całym świecie, była śmierć papieża Franciszka. 88-letni Ojciec Święty zmarł po długiej chorobie, przed śmiercią ostatni raz zwracając się do wiernych w Niedzielę Wielkanocną.
30 kwietnia w polskich mediach pojawiła się natomiast informacja o śmierci Tomasza Jakubiaka, któremu cały kraj kibicował w zaciętej walce z rakiem. Niestety, uwielbiany kucharz nie zdołał pokonać nowotworu i odszedł w wieku zaledwie 41 lat, pozostawiając po sobie ogromną pustkę. Również 30 kwietnia zmarł syn Lecha i Danuty Wałęsów, Sławomir Wałęsa. Jego ciało odnaleziono w mieszkaniu – policja przybyła na miejsce zaalarmowana przez sąsiadów mężczyzny, którzy nie widzieli go od dłuższego czasu.
29 kwietnia około godziny 10 rano do gabinetu uwielbianego ortopedy, doktora Tomasza Soleckiego, wtargnął uzbrojony w nóż napastnik. Jarosław W. był byłym pacjentem medyka, który oskarżał go o błędy w sztuce lekarskiej i zarażenie go białaczką. Wywiązała się kłótnia, która prędko przeszła do rękoczynów. Agresor dobył noża i zadał lekarzowi kilkanaście ciosów. Mimo szybkiej pomocy i zaangażowaniu lekarzy, Soleckiego nie udało się odratować.
O śmierci lekarza, który zmarł na stole operacyjnym, poinformował Szpital Uniwersytecki w Krakowie:
Do głębi wstrząśnięci i pogrążeni w bólu przekazujemy wiadomość o tragicznej śmierci naszego kolegi, wspaniałego lekarza ortopedy, wybitnego specjalisty, pełnego niezwykłej życzliwości i dobroci lek. Tomka Soleckiego.
Został odebrany światu w sposób brutalny i niesprawiedliwy, podczas pełnienia obowiązków służbowych, podczas udzielania pomocy pacjentom. Trudno znaleźć słowa, które oddadzą emocje, jakie w tej chwili odczuwamy — jako współpracownicy, przyjaciele, a przede wszystkim jako ludzie.
Łączymy się w bólu z Rodziną i Bliskimi Tomka.
Spoczywaj w pokoju, Przyjacielu.
O godzinie 10:30 minutą ciszy uczcimy pamięć naszego kolegi, Tomka.
Dzisiaj o godzenie 11:00 w kaplicy szpitalnej odbędzie się msza św. Za duszę zmarłego Tomasza.
Teraz podano informacje dotyczące pogrzebu. Rodzina zmarłego ma tylko jedną prośbę
Szpital Uniwersytecki w Krakowie 1 maja opublikował klepsydrę z informacją na temat pogrzebu Tomasza Soleckiego. Lekarz zostanie pożegnany przez rodzinę i najbliższych, a także kolegów z pracy i pacjentów, 7 maja w Krakowie.
Rodzina miała jedną, dość nietypową – ale zupełnie zrozumiałą – prośbę:
ŚP. dr Tomasz Solecki
Najukochańszy mąż, tatuś, syn, brat i wujek
Przeżywszy lat 47 został zamordowany podczas wykonywania pracy w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie dnia 29 kwietnia 2025 roku
Msza św. żałobna odprawiona zostanie w środę, 7 maja 2025 roku o godzinie 13:40 w kaplicy na cmentarzu Batowickim przy ulicy Powstańców 48 w Krakowie, po czym nastąpi odprowadzenie zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku, o czym zawiadamia pogrążona w głębokim smutku i żalu rodzina.
Prosimy o nieskładanie kondolencji
Trudno się dziwić, że proszą o coś takiego. Dla żony i dzieci, a także rodziców Soleckiego, musi to być niezwykle traumatyczne wydarzenie.
