Connect with us

NFL

Aryna Sabalenka może zostać surowo ukarana. Sceny po finale Australian Open

Published

on

Aryna Sabalenka po przegranym finale Australian Open z Madison Keys kipiała ze złości, co skończyło się roztrzaskaną rakietą przez liderkę rankingu. Według zagranicznych mediów takie zachowanie nie spodobało się władzom kobiecego tenisa, które już niedługo mają ukarać Białorusinkę. Według australijskiego portalu News Sabalenka może zapłacić nawet 50 tys. dol. (ok. 200 tys. zł). To jednak…

Aryna Sabalenka po przegranym finale Australian Open z Madison Keys kipiała ze złości, co skończyło się roztrzaskaną rakietą przez liderkę rankingu. Według zagranicznych mediów takie zachowanie nie spodobało się władzom kobiecego tenisa, które już niedługo mają ukarać Białorusinkę. Według australijskiego portalu News Sabalenka może zapłacić nawet 50 tys. dol. (ok. 200 tys. zł). To jednak nie wszystko. Jeszcze więcej mówi się o jej zachowaniu po otrzymaniu pucharu za drugie miejsce.

Po ostatniej akcji finałowego meczu Australian Open z Madison Keys Aryna Sabalenka wpadła w furię. Białorusinka zalała się łzami i szybko udała się do szatni (wróciła po kilku minutach na pomeczową ceremonię), a z frustracji aż roztrzaskała rakietę. To może kosztować ją dziesiątki tysięcy dolarów.

Dalszy ciąg materiału pod wideo
Tyle może zapłacić Aryna Sabalenka za rozbicie rakiety

“Maksymalna kara za uderzenie rakietą wynosi 50 tys. dol. [ok. 200 tys. zł]. Sabalenka nie zostanie jednak ukarana tak wysoką grzywną, ale może liczyć się z kwotą około 15-20 tys. dol. [60-80 tys. zł], biorąc pod uwagę, że jej zachowanie miało miejsce na największej scenie kobiecego tenisa” — pisze australijski portal News.

Roztrzaskana rakieta nie była jedynym wybrykiem Sabalenki. Jeszcze głośniej zrobiło się po tym, jak do sieci trafiło nagranie z Białorusinką, jej partnerem i trenerem, którzy stojąc nad trofeum, które przyznano liderce rankingu za udział w finale AO, nagle zaczęli imitować ruchy przypominające… oddawanie moczu.

— Kiedy dochodzisz do finału to albo trofeum, albo nic. Nikt nie pamięta finalisty. Nikt nie pisze jego nazwiska obok nazwiska zwycięzcy — powiedziała Białorusinka.

— W tym momencie idę po tytuły. Oczywiście mogę być dumna z trzech finałów z rzędu, to coś szalonego, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku wrócę jako lepsza zawodniczka i jeszcze raz będę cieszyć się z wygranej — dodawała.

Polecamy: Jacek Kurski nie wytrzymał. Nagle zaczął punktować władze TVP

Aryna Sabalenka rozpoczynała Australian Open z jasnym celem — chciała triumfować w tym turnieju po raz trzeci z rzędu. I aż do finału wydawało się, że jest na dobrej drodze, by to zrobić. Ostatecznie jednak jej plany popsuła Madison Keys. Amerykanka zdobyła swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł w karierze, wygrywając 6:3 2:6, 7:5.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247