Afera w “Sanatorium miłości”. Bogdan porzucił program

Powiedzieć, że to szok, to nic nie powiedzieć, bo takiej sytuacji nie było jeszcze w “Sanatorium miłości”. Najpierw Bogdan i Grażyna poszli na miłą randkę, a dzień później poobrażali się na siebie. Nawet Marta Manowska przyznała, że stało się coś złego. Bogdan nie tylko nie przeprosił koleżanki, ale i doprowadził ją do łez. Co się stało z mężczyzną po zakończeniu programu?

W 4. odcinku “Sanatorium miłości” Grażyna i Bogdan byli na randce. Mężczyzna spodobał się seniorce, nawet zaczęła napomykać o motylach w brzuchu. Dzień po ten randce wszystko się zmieniło.

Ni stąd ni zowąd, Grażyna z “Sanatorium miłości” zwierzyła się swojej współlokatorce Małgosi, że Bogdan zaczął jej unikać. Później podczas rozmowy z Martą Manowską i całą grupą postanowiła podzielić się swoimi emocjami. Grażynka wyznała, że oczekuje przeprosin od Bogdana. Okazało się, że poza kamerami doszło między nimi do nieprzyjemnej wymiany zdań.

Rozmawialiśmy z Bogdanem i ja mu powiedziałam: “jeżeli moje towarzystwo ci nie pasuje, to powiedz mi to szczerze, prosto w oczy”, a on mi powiedział tak: “jesteś pie*******ta, puknij się w ten głupi łeb”. Ja mam dosyć. Koniec. Jednak trochę szacunku dla kobiet powinno być — powiedziała Grażyna.

Potem jednak Bohdan powiedział, co tak naprawdę mysi o sympatycznej Grażynie, która zauroczyła się wykształconym, podróżującym po świecie starym kawalerem.

Wyobrażała sobie za dużo. To jest kobieta dojrzała, więc powinna się zorientować, jakie są elementy zachowania mężczyzny, który jest zainteresowany. Jeśli ona tego nie potrafiła odgadnąć, niech idzie do psychologa

stwierdził przed kamerą.

Bogdan z “Sanatorium miłości” wyjechał z Polski
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć, Bogdana nie ma obecnie nie w Polsce, jest w podróży. Miał oznajmić produkcji programu, że “Sanatorium miłości” było dla niego jednorazową przygodą i nie ma zamiaru opowiadać o swoim udziale w programie, bo woli zwiedzać świat.

Utrzymuje kontakt z Elżbietą, która również jest zapaloną podróżniczką. Z kolei urażona słowami Bogdana Grażyna także wyjechała z Polski, lecz nie żywi do kolegi z programu urazy.