Afera mieszkaniowa Karola Nawrockiego. Jarosław Kaczyński zabrał głos. Atakuje media

Ręczę za Karola Nawrockiego i nie żałuję w najmniejszym stopniu [wybrania go na kandydata] — mówił prezes PiS pytany o doniesienia Onetu na temat ukrytego mieszkania Karola Nawrockiego. Prezes PiS przy okazji znów atakuje dziennikarzy. — Przeraża mnie wasz poziom — mówił do mediów w Sejmie.

Wymyślacie sobie. Jesteście funkcjonariuszami politycznymi — rzucił Jarosław Kaczyński do dziennikarzy w Sejmie, pytany o sprzeczne odpowiedzi Karola Nawrockiego oraz jego sztabu.

Prezes PiS stwierdził, że w niejasnym przejęciu kawalerki od pana Jerzego “nie ma nic złego”.

Nie poświadczył nieprawdy [Karol Nawrocki]. Państwo nie znają praktyk prawniczych w tej dziedzinie, proszę się w ogóle o to nie pytać — mówił do dziennikarzy Jarosław Kaczyński.

To jest praktyka dopuszczalna prawnie i często stosowana — ocenił, pytany o sprawę płatności za kawalerkę. Karol Nawrocki przekazał, że 120 tys. zł za kawalerkę od pana Jerzego płacił przez 14 lat.

— Po to robią to wielkie oszustwo, ci, którzy odpowiadają za śmierć pani Brzeskiej, żeby zaszkodzić — stwierdził w odpowiedzi na pytanie, czy “ukryte mieszkanie” zaszkodzi kampanii kandydata PiS. — Przeraża mnie wasz poziom — po raz kolejny obrażał dziennikarzy.

Sprawę mieszkania, które Karol Nawrocki przejął od 80-letniego dziś Jerzego Ż., opisujemy w Onecie od kilku dni. Zapoczątkowała ją wypowiedź kandydata PiS podczas debaty “Super Expressu”. Odpowiadając na pytanie o podatek katastralny, stwierdził: — Mówię w imieniu Polek i Polaków zwykłych takich jak ja, którzy mają jedno mieszkanie.

Od tego momentu ujawniliśmy w Onecie m.in., że to nieprawda, bo istnieje również drugie, “ukryte mieszkanie”, które jest własnością Karola Nawrockiego. A także, że pan Jerzy — poprzedni właściciel mieszkania, którym opiekować miał się Nawrocki — od kwietnia 2024 r. przebywa w DPS.

Nasze materiały dotyczące tej sprawy można znaleźć tutaj:

Rano opublikowaliśmy w Onecie kolejny tekst dotyczący niejasnego przejęcie przez Karola Nawrockiego mieszkania seniora z Gdańska. Nasi dziennikarze rozmawiali z Anną Kanigowską, która z ramienia pomocy społecznej zajmowała się panem Jerzym od wiosny 2022 r. do wiosny 2023 r. Według jej relacji w tym czasie mężczyzna żył w nędzy, sama dopłacała do jego rachunków za prąd. — Robiłam kiedyś porządek w dokumentacji pana Jerzego i przypadkiem znalazłam odręcznie napisane oświadczenie Karola Nawrockiego i jego żony, że pan Jerzy przekazuje im mieszkanie w zamian za opiekę i pomoc — ujawniła rozmówczyni Onetu, co zgadzało się z wcześniejszą narracją sztabu kandydata PiS. — Byłam u pana Jerzego codziennie, także w święta. I nigdy Nawrockiego nie spotkałam. Jego żony i dorosłego syna również — mówiła Kanigowska.