NFL
Australian Open. Ben Shelton melduje się w półfinale
Pojedynek Amerykanina i Włocha wyznaczono na arenie imienia Roda Lavera po meczach kobiet. W drodze do ćwierćfinału Shelton stracił trzy sety, a Sonego pięć. Zawodnik z Italii wygrał między innymi ze Stanem Wawrinką i zdolnym Brazylijczykiem Joao Fonseką, a reprezentant USA z Lorenzo Musettim i swoim rodakiem Brandonem Nakashimą.
Przed starciem w Melbourne Ben i Lorenzo mierzyli się dwukrotnie. Na kortach twardych w Cincinnati wygrał Amerykanin, zaś na paryskiej cegle – Włoch.
Pierwszy set ich meczu na Antypodach był wyrównany. W szóstym gemie Sonego miał okazje na przełamanie rywala, ale ostatecznie nie zdołał tego zrobić. Swoje szanse wykorzystał za to Amerykanin, a „brejk” – zdobyty przy stanie po 4 – wystarczył mu, by zapisać partię otwarcia na swoim koncie.
Drugiego seta otworzył długi gem przy podaniu Sonego. Włoch zdołał go wygrać, ale rywal i tak dopiął swego jakiś czas później. Shelton odebrał serwis oponenta w gemie siódmym i był na dobrej drodze do podwyższenia prowadzenia w setach. Gracz z Italii stawił mu opór, odrabiając przełamanie i wyrównując na 5:5, ale jego radość nie trwała długo. Ben jeszcze raz zwarł szyki i zdobył dwa ostatnie gemy oraz całą partię z wynikiem 7:5.
W secie trzecim panowie dobrze pilnowali podania, a bardziej wyrównana walka pojawiła się dopiero w dziesiątym gemie. Tym razem to Sonego wykazał się przy serwisie rywala, a przełamanie pozwoliło mu wygrać partię i wrócić do meczu.
W kolejnym secie nie brakowało długich gemów, ale nie doszło do przełamań. Panowie dobrnęli zatem do tie-breaka, w którym Shelton przypieczętował swój awans do półfinału. Obaj tenisiści grali niezwykle efektownie i otrzymali gorące owacje od zachwyconej publiczności.
Po zdobyciu ostatniego punktu podekscytowany triumfator stwierdził:
– Czuję ulgę. Gratuluję Lorenzo. Grał znakomicie. To był zwariowany tenis. Dziękuję wszystkim za wsparcie. Jeśli zagram z de Minaurem, na pewno będziecie mu kibicować, ale to rozumiem. Sinner jest numerem jeden na świecie, więc pewnie też zdobędzie wasze wsparcie. Mam jednak też kilku swoich fanów (uśmiech i aplauz widzów). Bardzo cieszę się z awansu do półfinału.