Maciej Kot przeskoczył skocznię! Żyła też odpalił. Co za konkurs w Ruce

Żyła i Kot walczą o powrót do Pucharu Świata. Dalekie loty Polaków w Ruce, ale wciąż sporo brakuje Podczas gdy czołówka światowych skoczków narciarskich rywalizuje w niemieckim Titisee-Neustadt, Piotr Żyła i Maciej Kot wciąż szukają formy w Pucharze Kontynentalnym. W sobotę na skoczni Rukatunturi w fińskiej Ruce, gdzie dwa tygodnie temu odbyły się zawody Pucharu…

Podczas gdy czołówka światowych skoczków narciarskich rywalizuje w niemieckim Titisee-Neustadt, Piotr Żyła i Maciej Kot wciąż szukają formy w Pucharze Kontynentalnym. W sobotę na skoczni Rukatunturi w fińskiej Ruce, gdzie dwa tygodnie temu odbyły się zawody Pucharu Świata, obaj zaprezentowali się z dobrej strony, pokazując, że stać ich na dalekie skoki. Choć ich wyniki są obiecujące, wciąż nie wystarczają, by znaleźć się w ścisłej czołówce.

Solidne otwarcie Polaków w pierwszej serii

Już w pierwszej serii konkursu w Ruce Żyła i Kot pokazali, że potrafią oddać bardzo dalekie skoki. Żyła, dla którego był to dopiero trzeci start tej zimy, wykorzystał dobre warunki i osiągnął 138,5 m. Maciej Kot, skacząc w korzystniejszych warunkach, poleciał jeszcze dalej – na 143,5 m, czyli za rozmiar skoczni, który wynosi 142 m. Niestety problemy przy lądowaniu sprawiły, że różnica punktowa między nimi wynosiła zaledwie 0,1 pkt na korzyść Kota. Obaj zakończyli pierwszą serię tuż poza pierwszą dziesiątką, zajmując odpowiednio 13. i 14. miejsce.

W rywalizacji wzięli udział także młodsi reprezentanci Polski. Najlepiej z nich spisał się sensacyjny mistrz Polski, 19-letni Klemens Joniak, który skoczył 128 m, co dało mu 19. miejsce. Na 25. pozycji uplasował się Tymoteusz Amilkiewicz (133,5 m), a 30. był Szymon Byrski (130,5 m). Niestety Tomasz Pilch (126,5 m, 33. miejsce) i Kacper Juroszek (112,5 m, 37. miejsce) zakończyli swój udział po pierwszej serii.