Nie do wiary Link w komentarzu

Najnowszy sondaż IBRiS dla “Rzeczpospolitej” pokazuje, że afera mieszkaniowa z udziałem Karola Nawrockiego negatywnie wpływa na jego wizerunek wśród wyborców. Ponad połowa respondentów uważa, że sprawa ta obciąża kandydata PiS na prezydenta. Eksperci przewidują, że może to mieć poważne konsekwencje w drugiej turze wyborów.

Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na urząd prezydenta, znalazł się w centrum skandalu związanego z przejęciem mieszkania Jerzego Ż. Sprawa dotyczy zobowiązania do dożywotniej opieki nad starszym mężczyzną, które – jak wynika z doniesień – nie zostało spełnione. Afera wywołała szerokie oburzenie w opinii publicznej i może mieć poważne skutki polityczne.

Wyniki sondażu IBRiS: większość Polaków krytycznie ocenia Nawrockiego
W odpowiedzi na aferę “Rzeczpospolita” zleciła badanie opinii publicznej, które przeprowadziła pracownia IBRiS. Wyniki są niepokojące dla Nawrockiego – 54% respondentów stwierdziło, że sprawa mieszkania zdecydowanie obciąża go jako kandydata, a kolejne 15% uważa, że raczej tak. To oznacza, że aż 69% ankietowanych widzi negatywny wpływ afery na jego wizerunek.

Szczególnie wyraźny spadek poparcia dla Karola Nawrockiego zauważalny jest wśród seniorów i mieszkańców mniejszych miejscowości. Aż 64% osób powyżej 70. roku życia oraz 54% mieszkańców wsi uznało, że afera dyskwalifikuje Nawrockiego jako kandydata. Jeszcze bardziej krytyczni są mieszkańcy małych miast – aż 70% z nich uważa, że sprawa negatywnie wpływa na ocenę kandydata PiS.

Według profesora Henryka Domańskiego i profesora Antoniego Dudka, konsekwencje afery mogą być szczególnie dotkliwe w drugiej turze wyborów prezydenckich. Eksperci podkreślają, że ostateczny wynik może zależeć od decyzji niezdecydowanych wyborców, którzy mogą uznać, że osoba mająca w przeszłości problemy z dotrzymywaniem zobowiązań nie powinna pełnić najwyższego urzędu w państwie.

Afera z udziałem Karola Nawrockiego stawia Prawo i Sprawiedliwość w trudnej sytuacji. Partia musi zmierzyć się z kryzysem wizerunkowym i przekonać wyborców, że ich kandydat zasługuje na zaufanie. Czasu do wyborów prezydenckich w 2025 roku jest coraz mniej, a sondaże pokazują wyraźne symptomy spadku poparcia.