Sławomir Mentzen o żołnierzach z Polski w Ukrainie. Mocne słowa lidera Konfederacji

Bardzo bym chciał, żeby to była prawda. Ale o tym będzie decydować prezydent i premier. Nie wierzę zapewnieniom MON, ale nie wierzę też premierowi Tuskowi — powiedział lider Konfederacji Sławomir Mentzen. Skomentował w ten sposób na antenie Polsat News informacje przekazane przez MON, które zdementowało doniesienia o wyjeździe polskich żołnierzy do Ukrainy.

prezydenta USA do spraw Ukrainy zdradził, że Stany Zjednoczone omawiają ze swoimi sojusznikami możliwość rozmieszczenia sił na zachód od rzeki Dniepr po wprowadzeniu zawieszenia broni. Wymienił w tym kontekście Polskę.

Polska nie wyśle żołnierzy w ramach ewentualnych sił pokojowych na Ukrainę; nie są prowadzone żadne rozmowy w tej sprawie — przekazał wiceszef MON Cezary Tomczyk. Później podobne stanowisko na portalu X przekazał minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.

Do informacji tych odniósł się kandydat na prezydenta z ramienia Konfederacji. — Bardzo bym chciał, żeby to była prawda. Ale o tym będzie decydować prezydent i premier. Nie wierzę zapewnieniom MON, ale nie wierzę też premierowi Tuskowi. Premier nie jest znany z prawdomówności. Tym bardziej, że gen. Kellogg wymienił cztery państwa, przywódcy tych państw byli ostatnio w Ukrainie — podkreślił Mentzen.

Objawienia Matki Boskiej w Fatimie. Mówiła o przyszłości Rosji
Polityk Konfederacji stwierdził, że “polscy żołnierze nie mogą trafić na Ukrainę”. — Polscy żołnierze muszą bronić polskich granic z Białorusią i z Rosją — mówił Sławomir Mentzen.

Prowadzący program “Gość Wydarzeń” Bogdan Rymanowski pytał kandydata na prezydenta także o wrażenie po wczorajszej debacie w TVP. — Debata w TVP nie miała zdecydowanego zwycięzcy, ale nie jestem najlepszą osobą do oceniania, bo byłem jednym z jej uczestników. Dobre wrażenie zrobił na mnie Krzysztof Stanowski za to, co zrobił z prowadzącą dziennikarką TVP — stwierdził Mentzen.

Zwycięzcy i przegrani debaty w Republice. “Tak nie wygrywa się wyborów”
Dopytywany, kto był lepszy spośród dwóch głównych faworytów, odparł: — Delikatnie lepsze wrażenie zrobił Karol Nawrocki. Ale i on, i Trzaskowski, i Hołownia nie odpowiadają na pytania, które się im zadaje — podsumował lider Konfederacji.