NFL
Rafał Brzozowski w żałobie. Stracił ukochaną babcię. “Wycierpiała tak wiele”

Rafał Brzozowski jest w żałobie. Piosenkarz wyznał w sieci, że stracił bardzo bliską osobę – zmarła jego ukochana babcia Marysia. Kobieta miała 96 lat i niezwykle trudne życie. “Wycierpiała tak wiele” – napisał Brzozowski na swoim profilu na Instagramie.
Rafał Brzozowski poinformował, że zmarła jego babcia. Artysta jest w żałobie. I choć wiedział, że ten smutny dzień kiedyś nadejdzie, bardzo przeżywa stratę kobiety, która była dla niego wyjątkowo ważna.
Miałem dziś wstawić post podsumowujący moją podróż do Peru i z radością wracać. Wróciłem w nocy, a tymczasem życie napisało inny scenariusz – zaczął Brzozowski swój wpis.
Brzozowski jest dorosłym mężczyzną, co nie zmienia faktu, że strata ukochanej osoby bardzo się na nim odbiła. Niespełna 44-letni gwiazdor wyznał:
Wczoraj odeszła niespodziewanie moja ukochana Babcia Marysia. Przeżyła 96 lat i chociaż to piękny wiek, chociaż rozmawialiśmy o przemijaniu i była spokojna o to, że kiedyś ten dzień nadejdzie, nadal nie mogę w to uwierzyć. Jest jakaś niesamowita pustka, której nie da się niczym zapełni.
Katarzyna Nosowska w żałobie. Artystka opublikowała poruszający wpis
To Ona była powodem, dla którego chciałem wyremontować dom, tak żeby czuła się jak Królowa, bo życie jej nie oszczędzało. Przeżyła wojnę, okupację, cała rodzina na jej oczach została rozstrzelana w powstaniu warszawskim za służbę i konspirację w AK. Była żywą tarczą na niemieckich czołgach, wycierpiała tak wiele, że nigdy do końca nie chała o tym opowiadać. Została sierotą jako mała dziewczynka, a mimo to, nigdy o nic się nie upominała, nigdy nie narzekała, żyła skromnie, pokornie.
Życie babci gwiazdora w dzieciństwie i za młodu było przykre, biedne, momentami tragiczne. Ale Maria nigdy się nie poddała.
Brzozowskiego ostatnio nie było w Polsce, podróżował po Peru. Na szczęście przed daleką wyprawą zdążył pożegnać się z babcią.
Przed wyjazdem przytuliła mnie mocno i tak dziwnie się pożegnała. Był w tym spokój, ale też ciepło i miłość, którą czuję do dziś. Dziś już odpoczywa, już nic jej nie dolega, nie denerwuje się, że, jak to mówiła “starość się nie udała” – podkreślił piosenkarz.
