Connect with us

NFL

Baron trzymał fason mimo żałoby. Tata zwyciężczyni “The Voice Kids” odbył z nim rozmowę. Ujawnił smutną prawdę

Published

on

To były poruszające sceny. Aleksander Milwiw-Baron dusił w sobie smutek, choć wszyscy wiedzieli, co przeżywa w środku. Oczywiście nie zawiódł fanów ani swych wokalnych podopiecznych z “The Voice Kids” i uczestniczył w finale programu, niemniej równolegle przeżywał żałobę po ukochanej babci. Gdy okazało się, że 14-latka z jego drużyny zwycięży w wokalnym show, uśmiechał się przed kamerami. Jednak po programie odbył pewną rozmowę z rodzicami zwyciężczyni. Tata Zosi powiedział mu kilka krzepiących słów, a nam ujawnił, że wraz z bliskimi pożegnał właśnie cztery osoby z rodziny. Dramat rozegrał się na dzień przed emisją programu…

Zosia Wójcik, zwyciężczyni “The Voice Kids”.4
Zobacz zdjęcia
Zosia Wójcik, zwyciężczyni “The Voice Kids”. Foto: TVP, Krzysztof Burski / newspix.pl
Aleksander Milwiw-Baron, znany muzyk i juror programów “The Voice of Poland” oraz “The Voice Kids”, przeżywa obecnie bardzo trudny okres. W ostatnim czasie odeszła jego ukochana babcia, Marlena Milwiw. Łączyła ich niezwykle silna więź. Zmarła grała kiedyś w filmie i w teatrze (występowała u wielkich reżyserów, za dorobek artystyczny otrzymywała odznaczenia państwowe o najwyższej randze). Dla Barona był to potężny cios, ale artysta postanowił pokazać, że potrafi godnie dźwigać ten ciężar w duszy. Pojawił się na finale “The Voice Kids” mimo żałoby.

W studiu telewizyjnym widać było po nim, że jest przybity. I wprawdzie miłym akcentem była wygrana reprezentantki jego drużyny (Zosi Wójcik), ale w głębi duszy z pewnością cierpiał. Rodzice nastoletniej wokalistki mieli okazję porozmawiać z przeżywającym stratę muzykiem. Wsparli go ciepłym słowem i sami przyznali, że ostatnio musieli pożegnać aż cztery osoby z rodziny…

Śmierć Marleny Milwiw była dla Barona ogromnym ciosem. Babcia zajmowała szczególne miejsce w jego sercu. W jednym z odcinków “The Voice of Poland” nie był w stanie powstrzymać łez, bo był tak poruszony listem uczestnika show do babci. – Po 13 edycjach, kiedy usłyszałem list Kacpra do babci, to tak mnie to dotknęło w środku, że przecierałem łzy… Pewnie dlatego, że moja babcia ma dzisiaj 92 lata i kocham ją ponad życie – wyznał wtedy ze wzruszeniem.

Marlena Milwiw, która zadebiutowała w 1962 roku w filmie “Jak być kochaną” (w reż. Wojciecha Jerzego Hasa), występowała również w produkcjach takich jak “Wyjście awaryjne” czy “Och, Karol”. W ostatnich latach życia mieszkała w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Baron często ją odwiedzał i wielokrotnie podkreślał, że aktorka miała olbrzymi udział w kształtowaniu go jako człowieka i artysty. – Mam to w genach po mojej babci Marlenie, którą serdecznie pozdrawiam – mówił przed laty, odnosząc się do swojego aktorskiego

Po śmierci babci Baron opublikował w mediach społecznościowych wzruszające wspomnienia i zdjęcia.

“To dla mnie duma i honor, że jestem twoim wnukiem”.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247