Już nie Mentzen, To na niego chcą głosować młodzi Polacy

Już za dwa tygodnie w Polsce odbędą się wybory prezydenckie. 18 maja rodacy tłumnie ruszą do urn, by demokratycznie wybrac kolejnego przywódcę kraju. Kampanie wyborcze pretendentów do stołka prezydenckiego rozpoczęły się miesiące temu, a im bliżej końca i ciszy wyborczej, tym zacieklejsze się robią. Kandydaci i ich sztaby nie tracą ani minuty, próbując wywalczyć sobie większe poparcie. Ostatecznie każdy głos może przesądzić o wygranej lub porażce.

Kto stanął w szranki, by przejąć schedę po Andrzeju Dudzie?

W gronie najczęściej wymienianych kandydatów na następcę panującego polityka Prawa i Sprawiedliwości znajdują się m.in. Karol Nawrocki, Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia, Sławomir Mentzen, Grzegorz Braun, Magdalena Biejat, Krzysztof Stanowski oraz Joanna Senyszyn.

Jest jednak jedno nazwisko, które pojawia się coraz częściej. To faworyt młodych.

Jak wskazywał ostatnio sondaż Uniter Surveys, na ten moment w wyścigu prowadzi zdecydowanie Rafał Trzaskowski. 

Szacuje się, że w pierwszej turze może on uzyskać aż 31,6 proc. głosów, co stanowi minimalny spadek o 0,1 pkt proc. względem poprzedniego badania. W tym samym badaniu Karol Nawrocki – obecnie główny i jedyne realne zagrożenie dla Trzaskowskiego – zdobył 24,7 proc., co oznacza znaczący spadek o 2,9 pkt proc.

Taka deklasacja nie wróży niczego dobrego dla Nawrockiego. Trzeci w kolejności Sławomir Mentzen zanotował 12,8 proc., zyskując 1,5 pkt proc. poparcia. 

Adrian Zandberg urodził się 4 grudnia 1979 roku w Danii, z wykształcenia jest historykiem. Studiował w Warszawie i to właśnie tam uzyskał stopień doktora nauk humanistycznych. Studiował również prawo, ale ten kierunek ostatecznie porzucił.

Karierę polityczną rozpoczął od aktywizmu. W młodości był członkiem Federacji Młodych Unii Pracy, później należał także do Młodych Socjalistów, których głównym celem jest promowanie lewicowych wartości.

W 2015 roku Zandberg stał się współzałożycielem partii Razem. Tej samej, która w 2019 roku związała się z SLD, co umożliwiło Adrianowi zdobycie mandatu poselskiego. I jak widać nie zamierzał marnować czasu, bo w styczniu 2025 roku ogłosił, że zamierza wystartować w wyborach prezydenckich.

Startuję w tych wyborach, bo głęboko wierzę, że Polskę stać na coś więcej niż wieczna wojna Tuska z Kaczyńskim — powiedział podczas konferencji prasowej.

Zandberg jest ulubieńcem młodych, ze względu na swój progresywny, liberalny program i otwarty umysł. Jego kampania skupia się na kryzysie mieszkaniowym oraz likwidacji umów śmieciowych, ale dotyka także socjalnych problemów. Zandberg domaga się liberalizacji prawa aborcyjnego, a także – co nie przysparza mu popularności wśród starszych pokoleń – rozdzielenia państwa od Kościoła.

Chociaż według sondaży Zandberg jest daleko w tyle za Trzaskowskim, Nawrockim czy nawet Hołownią, może okazać się czarnym koniem tego wyścigu i zaskoczyć wszystkich.