NFL
Tak wytłumaczyła swoje zachowanie

Sobotni wieczór należał do Telewizji Polskiej, gdzie rozegrał się finał kolejnej edycji programu “The Voice Kids”. Na scenie spotkały się trzy najlepsze uczestniczki: Julia Szczypior z drużyny Cleo, Marianna Kłos z drużyny Nataszy Urbańskiej oraz Zosia Wójcik z drużyny Tomsona i Barona. Rywalizacja była bardzo wyrównana.
Po stoczonych “bitwach”, duetach z jurorami oraz autorskich singlach to widzowie zdecydowali o kolejności wokalistek. Triumfatorką została Zosia Wójcik, która była wręcz oszołomiona werdyktem.
Cieszę się. Mnie się wydaje, że to dopiero jutro dotrze do mnie w głowie – mówiła po zdobyciu statuetki.
Internauci zwrócili jednak uwagę na ogromne opanowanie nastolatki, która właśnie została najlepszym głosem w Polsce. Zarzucano jej brak emocji, a nawet ustawkę programu. W niedzielny poranek wokalistka miała okazję opowiedzieć o kulisach w “Pytaniu na śniadanie”. Wyszło na jaw, co tak naprawdę działo się poza wzrokiem widzów.
Internauci rozochocili się w mediach społecznościowych po werdykcie muzycznego programu. Po “The Voice Kids” zaczęli kierować niezadowolenie w stronę młodej piosenkarki oraz produkcji show. Już następnego dnia Zosia Wójcik wystąpiła w “Pytaniu na śniadanie” by opowiedzieć nieco więcej o muzycznej podróży. Wspomniała o współpracy z Tomsonem i Baronem.
Spodziewałam się, że mogą być tutaj jakieś takie niezgodności, ale naprawdę było super. Tak, właśnie dobrze mówisz, że będzie taki dystans pomiędzy nami, a tak naprawdę byliśmy bardzo blisko. Chłopaki są super i bardzo dobrze mi się z nimi pracowało – oceniła zwyciężczyni.
Przed wokalistką dopiero początek kariery muzycznej, a już mówi o niej show-biznes. W śniadaniówce postanowiła odnieść się do zarzutów internautów. Szczerze powiedziała, co działo się za kulisami “The Voice Kids”. Fani mogli nie mieć o tym pojęcia.
