Jędrzejak wyznał to na wizji po śmierci Jakubiaka. Nie chciał oszukiwać widzów Czytaj więcej:

Smutna wieść obiegła całą Polskę – odszedł Tomasz Jakubiak, kucharz, który na długo zapisał się w pamięci widzów programów kulinarnych stacji TVN. Zmarł 30 kwietnia po zmaganiach z rzadką i bezlitosną chorobą nowotworową, rakiem jelit i dwunastnicy. Mimo ciężkiego stanu, przez wiele miesięcy nie tracił ducha i z determinacją stawiał czoła przeciwnościom losu.

W tym trudnym czasie Jakubiak nie zrezygnował ze swojej pasji i starał się żyć normalnie, kontynuując gotowanie i dzieląc się swoimi kulinarnymi pomysłami. Przede wszystkim jednak zarażał wszystkich swoim charakterystycznym uśmiechem i poczuciem humoru, które były jego znakiem rozpoznawczym. Dzięki swojej autentyczności i charyzmie zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy postrzegali go jako bliską osobę, a nie tylko telewizyjną gwiazdę.

Po jego nagłym odejściu, w przestrzeni publicznej rozbrzmiewają liczne wspomnienia krewnych, współpracowników i oddanych fanów. Malują oni obraz człowieka niezwykle oddanego swoim pasjom, obdarzonego ciepłym sercem i zdrowym poczuciem humoru. Znane osobistości ze świata rozrywki i telewizji zgodnie podkreślają ogromną stratę, jaką poniosło ich środowisko.

Na pewno to, że Tomek tak długo i tak dzielnie walczył, było też po części, dlatego, że czuł, że ma wokół siebie ludzi, którzy chcą być jego spadochronem w tych trudnych momentach – wyznał Marcin Prokop.

W programie “Uwaga” głos zabrał Wojciech Rzepecki, bliski przyjaciel zmarłego. To właśnie on stał za zorganizowaniem specjalnej kolacji charytatywnej, której celem było zgromadzenie środków na wsparcie leczenia kucharza w trudnych chwilach. 

Temat kolacji ja rzuciłem, zaraz po tym, jak wyszła informacja, że Tomek zachorował. Chciałem, żeby ta inicjatywa “kucharze pomagają”, którą Tomek stworzył, to, co zawsze robiliśmy dla innych, żeby teraz odwrócić wektor i zrobić coś dla niego – powiedział.

Teraz głos zabrał jego telewizyjny ‘bliźniak’, Bartosz Jędrzejczak.

Bartłomiej Jędrzejak, znana twarz TVN, z sentymentem wspominał początki kariery Tomasza Jakubiaka w telewizji. W jego pamięci zapisał się promienny uśmiech kolegi, jego ciepłe serce i niepowtarzalne poczucie humoru. W rozmowie z “Faktem” Jędrzejak nie ukrywał, jak ogromnym ciosem była dla niego wiadomość o śmierci Jakubiaka.

Przyznał, że poprowadzenie pierwszego programu po usłyszeniu tej tragicznej wieści było dla niego wyjątkowo trudnym doświadczeniem.

Powiedziałem widzom, że gdyby czasami na mojej twarzy było mniej uśmiechu, to proszę o wybaczenie. Ale to taki szczególny czas, kiedy takie programy prowadzi się najtrudniej…