NFL
Odebrali świadectwa i skatowali człowieka. “W 7 sekund doprowadzili Macieja na skraj życia i śmierci”

Część z nich tego dnia odebrała świadectwa ukończenia szkoły średniej. Czekała ich matura. Zamiast niej trafili do aresztu. Dziewięciu nastolatków skatowało 20-letniego Macieja. Doprowadzili go na skraj życia i śmierci w 7 sekund – powie później prokurator. Pod budynkiem sądu i policji w Piszu (woj. warmińsko-mazurskie) rozgrywały się oburzające sceny.
Pisz. Grupa nastolatków pobiła 20-latka.1
Zobacz zdjęcia
Pisz. Grupa nastolatków pobiła 20-latka. Foto: KPP w Piszu / Materiały policyjne
Przerażające sceny w Piszu. Grupa nastolatków skatowała niewiele starszego od siebie 20-letniego Macieja. Całe zdarzenie zarejestrował monitoring. Poszkodowany młody mężczyzna doznał poważnych obrażeń. W stanie zagrażającym życiu trafił do szpitala.
Późny piątkowy wieczór, 25 kwietnia, w Piszu. Po godz. 22 w parku nad rzeką Pisą doszło do brutalnego pobicia 20-latka. Zaatakowała go grupa nastolatków.
Dziewięciu chłopaków w wieku od 16 do 19 lat zaatakowało innego. Monitoring zarejestrował całe zdarzenie, stąd wiemy, że w 7 sekund doprowadzili Macieja na skraj życia i śmierci. Jego stan lekarze określają jako bardzo poważny, a jest to efektem tego, że wyniku pobicia doznał obrażeń, które skutkowały rozległym krwawieniem m.in. w obrębie głowy
– powiedział PAP Rafał Kulągowski, prokurator rejonowy w Piszu.
Sprawcy bili Macieja w głowę i kopali po całym ciele.
Policjanci ustalili i zatrzymali siedmiu sprawców pobicia 20-latka. To mieszkańcy Pisza i Rucianego-Nidy w wieku od 16 do 19 lat. Sąd aresztował czterech z nich.
W tej grupie jest chłopak, który właśnie w tym dniu odebrał świadectwo ukończenia średniej szkoły i w maju miał pisać maturę
– przekazał PAP prok. Kulągowski.
Dwóch nieletnich, 16-latkowie, nie trafili do specjalistycznej placówki. Sąd zdecydował o dozorze kuratora.
Będziemy składać zażalenie na tę decyzję, bo w naszej ocenie rola tego chłopaka [jednego z 16-latków – przyp. red.] w całym zdarzeniu była znacząca
– przyznał w rozmowie z PAP piski prokurator.
Zażalenie prokuratury rozpozna Sąd Okręgowy w Olsztynie. Agresorom grozi kara do 10 lat więzienia.
W parku nad Pisą od pewnego czasu gromadzi się młodzież, a poszczególne grupy rywalizują ze sobą.
Dochodzi tam do interwencji policji np. w związku z zakłócaniem ciszy nocnej
– powiedziała PAP Anna Szypczyńska, oficer prasowa policji w Piszu.
Dodała, że park jest oświetlony i monitorowany. Dzięki temu m.in. wiadomo, jak przebiegało piątkowe zdarzenie, które wyjaśniają policja i prokuratura.
Niektórzy z aresztowanych sprawców pobicia w tym dniu odebrali świadectwa ukończenia szkoły średniej i mieli pisać maturę. Agresorów wsparli koledzy.
Prokurator Kulągowski powiedział PAP, że trudno wskazać motyw działania nastolatków.
Nie chcą podczas przesłuchań o tym mówić
– przyznał.
Dodał, że niektórzy z zatrzymanych sugerują, że ofiara wcześniej ich prowokowała.
