NFL
Po nim się tego nie spodziewano ⬇️

Kampania prezydencka 2025 weszła już w swoją decydującą fazę. Zostały już tylko niewiele ponad dwa tygodnie do głosowania, a politycy wszystkich frakcji nie zamierzają zwalniać swojego tempa. Kandydaci przemierzają kraj, uczestniczą w debatach, rozmawiają z wyborcami i starają się przyciągnąć uwagę mediów i wyborców.
Temat wyborów jest dziś dominującym w przestrzeni publicznej, a nowe sondaże – często zmienne i zaskakujące – rozpalają emocje zarówno komentatorów, jak i wyborców. Najnowszy sondaż również wywołał prawdziwą burzę.
Trwa długi weekend majowy, który tradycyjnie łączy w sobie Święto Pracy (1 maja), Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej (2 maja) oraz Święto Konstytucji 3 Maja. To czas odpoczynku, rodzinnych wyjazdów, grillowania i wspólnego świętowania. 2 maja, czyli przypadający dziś Dzień Flagi, to wyjątkowy moment, w którym cała Polska dekoruje się biało-czerwonymi barwami.
Flagi powiewają na balkonach, dachach, przed domami, a także na ulicach miast i wsi. To dzień, w którym manifestujemy naszą wspólnotę i dumę narodową – niezależnie od poglądów czy sympatii politycznych. Tradycyjnie, jak co roku również politycy nie pozostali obojętni wobec tego święta.
W sieci pojawiło się nagranie z udziałem premiera Donalda Tuska, które szybko zaczęło krążyć po mediach społecznościowych. Wideo, przygotowane z okazji Dnia Flagi, ukazuje, jak szef rządu przechodzi przez korytarze Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, by finalnie wyjść na dach budynku. Donald Tusk staje tuż obok biało-czerwonej flagi, powiewającej dumnie na maszcie.
Dzisiaj jest Dzień Flagi Rzeczpospolitej Polskiej. Flagi, na której biel symbolizuje czystość, szlachetność i dążenie do dobra, a czerwień, która symbolizuje odwagę, waleczność i przelaną krew za ojczyznę. Niech na każdym polskim domu załopocze biało-czerwona, tak jak dziś tu na dachu siedziby polskiego rządu – powiedział na nagraniu.
granie z udziałem Donalda Tuska wzbudziło także kontrowersje wśród internautów – część z nich uznała je za błaznowanie w celu zdobycia głosów, a nie szczery gest patriotyzmu.
