NFL
Takich słów o Wojciechu Szczęsnym jeszcze nie było. Hiszpanie nie mieli litości

Hiszpańscy dziennikarze i eksperci mocno krytykują Wojciecha Szczęsnego po pierwszym meczu półfinałowym w Lidze Mistrzów z Interem Mediolan (3:3). — Jego występ był po prostu fatalny — napisał Javi Miguel w portalu Culemania. Takich opinii jest więcej. Eksperci wskazują na przyczynę obniżki formy Polaka.
Wojciech Szczęsny nie może zaliczyć meczu z Interem Mediolan w półfinale Ligi Mistrzów (3:3) do szczególnie udanych. Może nie zawinił ewidentnie przy żadnym z goli, ale przy jednej albo i dwóch z bramek mógł zachować się lepiej.
Część hiszpańskich dziennikarzy i ekspertów oceniła go bardzo nisko. “Jego występ przeciwko Interowi Mediolan był po prostu fatalny” — napisał wprost dość znany dziennikarz (75 tys. followersów na portalu X) Javi Miguel w portalu Culemania w tekście “TEKatomba w Lidze Mistrzów”. Tek to pseudonim Szczęsnego w Hiszpanii, od imienia Wojtek.
Żadnej godnej uwagi interwencji, trzy strzały i trzy stracone bramki — i tylko czubek buta rywala sprawił, że nie było ich cztery. Występ niegodny bramkarza w półfinale Ligi Mistrzów, tym bardziej że dwie z trzech bramek padły po stałych fragmentach gry, a co gorsza, przy ostatnim golu zatrzymał się w pół drogi, ułatwiając Drumfiesowi strzał bez przeszkód” — pisze hiszpański dziennikarz.
Media: Wojciech Szczęsny obniżył loty
Także inni eksperci, których głosy zebrał portal fcbarca.com, nie owijali w bawełnę, oceniając Polaka.
Nacho Jimenez z madryckiego dziennika “AS” w tekście “Chmury nad Szczęsnym” pisze, że już wcześniej obniżył loty. “Barça straciła jedenaście goli w ostatnich pięciu meczach. Oczywiście nie wszystkie były winą Szczęsnego, ale prawdą jest, że nie prezentuje się tak pewnie, jak dwa miesiące temu” — pisze wspomniany dziennikarz.
Wskazuje też na błędy w meczu z mediolańczykami. “Przy dwóch golach z rzutów rożnych dla Interu “schował się” na linii bramkowej. Pierwszego da się jakoś wytłumaczyć — przedłużenie piłki i świetny strzał Dumfriesa z trudnej pozycji. Przy drugim jednak nie wiedział, czy wyjść, czy zostać – i skapitulował” — ocenia Jimenez.
Także eksperci na antenie radia “Marca” nie mieli litości dla Polaka, sugerując, że to kwestia powrotu Marca Andre ter Stegena do kadry meczowej. — W takich wyrównanych meczach to właśnie detale mogą przechylić szalę zwycięstwa, a Szczęsny nie jest w najlepszej formie. W ostatnich tygodniach puszcza gole, które mogą kosztować awans. Odkąd znów pojawił się na scenie Ter Stegen, jest bardziej niepewny — powiedział Raul Fuentes.
Zobacz także: Cały świat mówi o tym, co zrobił Wojciech Szczęsny. To fatalny sygnał
— Nie panuje nad przedpolem. Nie radzi sobie z piłkami górnymi. Myślę, że cień Ter Stegena ciąży mu coraz bardziej i że zaczyna się bardzo denerwować — komentował Latego Serrano.
