Connect with us

NFL

To wiemy o zabójcy lekarza z Krakowa. “Dzień przed urlopem zachowywał się nietypowo”

Published

on

Podejrzanym o zabójstwo cenionego ortopedy z Krakowa Tomasza Soleckiego jest jego pacjent Jarosław W. “Syn był do tego lekarza od momentu zabiegu wrogo nastawiony, mówił, że on go uszkodził, że wszczepił mu białaczkę” — relacjonowała w rozmowie z “Super Expressem” matka mężczyzny. Jej syn to 35-letni funkcjonariusz Służby Więziennej. “Z nim były problemy od dłuższego czasu” — mówił Onetowi informator z formacji.

Ceniony ortopeda lekarz Tomasz Solecki ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie we wtorek 29 kwietnia został zamordowany. Zaatakował go jego pacjent, który wtargnął do gabinetu i wielokrotnie ranił go nożem. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar przekazał, że lekarz “odniósł od kilkunastu do kilkudziesięciu obrażeń ciała”.

Okazało się, że podejrzany to 35-letni funkcjonariusz Służby Więziennej z pięcioletnim stażem. Pracował w zakładzie karnym we Wronkach i areszcie w Katowicach. Z wykształcenia jest ratownikiem medycznym. Nie ma żony ani dzieci.

Zachowanie Jarosława W. wzbudzało niepokój wśród osób, które go znały. — Z nim były problemy od dłuższego czasu. Mówiąc dyplomatycznie: nie wykazywał dostatecznego zrównoważenia psychicznego. Dlatego nie dopuszczano go do broni. Normalnie taki człowiek nie powinien pracować w służbie, ale przez wakaty sytuacja jest, jaka jest — mówił w rozmowie z Onetem informator ze Służby Więziennej.

Współpracownicy mężczyzny opisywali również RMF FM, że “zachowywał się irracjonalnie” i “bardzo ordynarnie w kontaktach z kobietami”. Relacjonowali, że “ludzie bali się, gdy mieli go zmieniać na służbie”. Byli zaskoczeni, że przełożeni tego nie widzieli. Również wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart mówiła, że pojawiały się sygnały o niepokojącym zachowaniu Jarosława W. W związku ze sprawą odwołany został szef Służby Więziennej Andrzej Pecka.

Zamordowany lekarz Tomasz Solecki dwa lata temu operował łokieć Jarosława W. po tym, jak ten w parku uległ wypadkowi. 35-latek był niezadowolony z przebiegu leczenia. Sprawą zajmował się Rzecznik Praw Pacjenta, nie dopatrzył się jednak błędów ani zaniedbań ze strony lekarza.

Były szef więziennictwa grzmi po zabójstwie lekarza w Krakowie. “Sytuacja jest dramatyczna”
Prokuratura poinformowała, że Jarosław W. żądał 20 tys. zł od lekarza z uwagi na rzekomy błąd. — Życzeniem zgłaszającego było jedynie poinformowanie o tym organów ścigania, natomiast nie inicjowanie z tego tytułu jakiegoś postępowania — mówiła prokurator Oliwia Bożek-Michalec, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Głos w sprawie zabrali również rodzice podejrzanego. “Syn był do tego lekarza od momentu zabiegu wrogo nastawiony, mówił, że on go uszkodził, że wszczepił mu białaczkę. Ostatnio był w kiepskim stanie psychicznym, twierdził, że jest śmiertelnie chory, byliśmy nawet u onkologa, ale onkolog nie stwierdził żadnej choroby” — mówiła “Super Expressowi” matka podejrzanego. Również rozmówcy RMF FM potwierdzili, że opowiadał o lekarzu, który, jak twierdził, zaraził go białaczką.

Lekarz uderza w polityków po śmierci kolegi. “Granica została przekroczona”
Jeszcze więcej informacji o zachowaniu Jarosława W. podaje “Rzeczpospolita” — jego współpracownicy powiedzieli, że ostatnio nie wypełniał swoich obowiązków. Gdy dowiedział się o tym dyrektor aresztu, zlecił Jarosławowi W. konsultację psychologa w ramach badań medycyny pracy. Miało to nastąpić zaraz po urlopie podejrzanego, który rozpoczął się 24 kwietnia. “Dzień przed urlopem Jarosław W. zachowywał się nietypowo” — opisuje “Rzeczpospolita”.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247