Connect with us

NFL

Wielka troska i strach o synka Jakubiaka. Serce pęka, jak to czytamy

Published

on

Tomasz Jakubiak, znany kucharz i juror programów kulinarnych, doznał ogromnego wstrząsu, gdy usłyszał diagnozę: nowotwór. Przyzwyczajony do dynamicznego i pełnego energii stylu życia, musiał stawić czoła trudnej rzeczywistości. 

W szczerej rozmowie z Dorotą Wellman opowiedział o swojej walce z rzadką i skomplikowaną chorobą, która całkowicie odmieniła jego codzienność. Intensywne leczenie, ból i ograniczenia stały się dla niego nowym wyzwaniem. 

Mimo trudności Jakubiak nie traci ducha i codziennie walczy o zdrowie. Jego historia, pełna wzruszeń i szczerości, poruszyła serca Polaków. Zawsze promieniujący optymizmem kucharz, występując w „Dzień Dobry TVN”, podzielił się swoim trudnym doświadczeniem, wzbudzając w widzach ogromne emocje i podziw dla swojej determinacji.

Najgorsze w tej chorobie są tak zwane słabsze dni, które przychodzą nie wiadomo skąd, nie wiadomo kiedy i są tak upierdliwe, że głowa mała – wyznaje chory.

Tomasz Jakubiak otwarcie mówi, że jego codzienność to ciągła batalia o powrót do zdrowia. Każdy dzień rozpoczyna od podłączenia kroplówki, a resztę czasu poświęca na próbę pogodzenia trudów leczenia z chwilami odpoczynku i odzyskiwania sił.

Przez ileś godzin nie mogę wyjść z domu, nie mogę odprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, z kumplami na kawę do knajpy, to było traumatyczne. Ale potem psycholog mi wytłumaczył: stary, kto ma tyle czasu, żeby spędzać go z żoną?

Niestety ostatnio przez jakiś czas zniknął z sieci. Jakubiak podał powód swojej nieobecności. 

Tomasz Jakubiak nie żyje. W każdym swoim wpisie Tomasz dziękował wszystkim za wsparcie, słowa otuchy i modlitwy, które od niego płynęły przez ostatnie miesiące. Podkreślał, jak ważne jest dla niego to, że mimo trudnej sytuacji, nie traci nadziei i wierzy w powrót do zdrowia. 

Oprócz oświadczenia, które opublikował niedawno, zdecydował się także na kilka osobistych słów.

Walczę dalej. Z całych sił. Dziękuję, że jesteście – napisał krótko, ale treściwie Tomasz.

Reakcje fanów były niezwykle ciepłe i pełne empatii. Wiele osób wyraziło swoje wsparcie, słowa otuchy i życzenia szybkiego powrotu do pełni sił. Nie zabrakło też komentarzy pełnych nadziei i pozytywnej energii, które pokazały, jak silna jest społeczność wokół Tomasza. Wszyscy czekali na jego powrót do zdrowia. Niestety walka okazała się nierówna i Tomasz odszedł.

Tomasz Jakubiak odkąd poinformował o chorobie, był aktywny w mediach społecznościowych. Dzielił się z fanami aktualizacją swojego stanu zdrowia. Kiedy pokazał wideo, na którym widzimy, jak siedzi z synkiem i rozmawiają o tym, co mogą zjeść, czytając książkę z przepisami, którą promował Tomek, w komentarzach pojawiły się takie słowa, w których czuć wielki strach nie tylko o mężczyznę, ale także o jego dziecko. Teraz, po śmierci Tomasza, jest jeszcze więcej troski o malucha.

Fani są bardzo wzruszeni nagraniami. Mieli nadzieję, że Tomasz pokona chorobę i jego synek będzie miał wsparcie w tacie. Ich słowa poruszają do łez. 

Kochany tata synek chce by żył jak najdłużej dla niego ..życzę zdrowia.
Chciałabym żebyś wychował syna. Żebyś patrzył jak rośnie.  – piszą fani.
Niestety stało się najgorsze. Teraz troska o chłopca jest jeszcze większa. Rodzinie Jakubiaka życzymy siły.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247