NFL
Tak choroba zmieniła jego ciało

Wiadomość o chorobie Tomasza Jakubiaka, ukochanego przez widzów jurora programu “MasterChef”, była dla wielu osób prawdziwym szokiem. Charyzmatyczny kucharz, znany z pozytywnego nastawienia i zamiłowania do życia, zmaga się obecnie z poważną chorobą nowotworową. Ta trudna sytuacja wywołała ogromne poruszenie wśród fanów Jakubiaka, którzy nieustannie okazują mu wsparcie i przesyłają mu słowa otuchy.
Jeżeli chodzi o sam stan zdrowia, o czym tak naprawdę nie mówiliśmy jeszcze nigdy, no to on się mocno pogorszył, ponieważ guzy, które miałem na kościach, bardzo mocno się rozeszły po całym ciele. Jest ich niezliczona ilość i w związku z tym zaatakowały mi nogi, plecy – słyszymy
2 grudnia Tomasz Jakubiak wraz z rodziną podjął trudną decyzję o wyjeździe do Izraela, gdzie miał rozpocząć specjalistyczne leczenie. Kucharz, znany ze swojej miłości do gotowania i smakowania różnorodnych potraw, znalazł się w sytuacji, w której jedzenie stało się jego największym wrogiem.
Choć może opuścić klinikę, to ograniczenia dietetyczne sprawiają mu ogromny ból. Widok żony zajadającej się posiłkami, zwłaszcza kuchnią bliskowschodnią, którą sam uwielbia, jest dla niego szczególnie trudnym doświadczeniem. Jakubiak przyznaje, że walka z chorobą to nie tylko fizyczne wyzwanie, ale również emocjonalna próba.
Jestem w Izraelu już szósty dzień i nie jest lekko. Nie chodzi jednak tylko o leczenie, bo ono przebiega chyba dobrze, bo chodzę, stoję na nogach, choć noce są ciężkie. Najgorsze jest to, że ja cały czas nie mogę jeść, a kuchnia bliskowschodnia, kuchnia arabska, libańska, izraelska, to kuchnie, które ja kocham ponad wszystko. Uważam, że to jedna z najbogatszych kuchni na świecie. Przechodząc obok tych zapachów, które są wszędzie, to jest tak, jakbym sobie podcinał żyły – mówi Jakubiak.
W poruszającym reportażu zrealizowanym dla “Dzień Dobry TVN” przed wyjazdem do Izraela, Jakubiak pokazał swoją najbardziej intymną stronę, odsłaniając przed widzami efekty wyniszczającej choroby. Scena, w której Jakubiak pojawia się bez koszulki, ukazując ślady walki z nowotworem – sondę do chemioterapii, zmieniony koloryt skóry i charakterystyczny płat obwisłej skóry – wywołała ogromne emocje.
Schudłem 35 kilo, nie mam brzucha, wyglądam strasznie – wyznaje przed kamerami
Decyzja Jakubiaka o publicznym pokazaniu skutków choroby była niezwykle odważna. Kucharz, który zawsze kojarzył się z energią i pozytywnym nastawieniem, odsłonił swoją słabość.
Najbardziej czego się dzisiaj wstydzę to swojego ciała i pokazuję je dlatego, bo mi wszyscy w komentarzach piszecie, że się najbardziej wstydzicie swojej choroby, a tu nie ma się czego wstydzić – dodaje po chwili.
Niestety w środowy wieczór nadeszły najgorsze wieści. Tomasz Jakubiak nie żyje.
