Niespodzianki w składzie polskiej kadry! Gwiazdy nieobecne

Trener Stefano Lavarini podał nazwiska 33 zawodniczek, które powołał do szerokiej kadry na tegoroczny sezon reprezentacyjny. Pierwsze siatkarki rozpoczną zgrupowanie już w najbliższą niedzielę. W gronie powołanych zabrakło czterech zawodniczek, które uczestniczyły w ubiegłorocznych igrzyskach olimpijskich, a to nie koniec listy nieobecnych.

O ile trener kadry męskiej Nikola Grbić listę powołanych do szerokiej kadry na ten sezon podał już miesiąc temu, to selekcjoner polskich siatkarek Stefano Lavarini zwlekał nieco dłużej. Już od pewnego czasu mówiło się nieoficjalnie, że część zawodniczek może w tym sezonie zaplanować reprezentacyjną przerwę, a jak się okazało po ogłoszeniu listy – zabrakło na niej nawet sześciu siatkarek, które w ostatnich sezonach były z kadrą w kluczowych turniejach.

Środkowa Kamila Witkowska po zakończonym niedawno sezonie ligowym zdecydowała się także na zakończenie swojej kariery sportowej. Z kolei dotychczasowa kapitan reprezentacji Polski Joanna Wołosz po porażce w ćwierćfinale olimpijskim z Amerykankami w Paryżu poinformowała o rozbracie z kadrą, a karierę w klubie kontynuuje.

Nie są to jedyne nieobecne w gronie powołanych w tym roku przez Lavariniego. Nieoficjalnie mówiło się o tym, że libero Maria Stenzel zdecyduje się na przerwę od kadry i jej zabrakło w szerokiej kadrze. Nieobecna jest także przyjmująca Natalia Mędrzyk, która w poprzednim sezonie w wielkim stylu wróciła do kadry po przerwie macierzyńskiej i przebojem wdarła się do jej wyjściowej szóstki, stanowiąc o sile drużyny. W tym roku nie zobaczymy także innej przyjmującej Moniki Fedusio, choć ma ona za sobą znakomity sezon ligowy, zakończony zdobyciem mistrzostwa Polski z ekipą Developresu Rzeszów. Nieobecna jest także środkowa Klaudia Alagierska.

Niektóre zawodniczki nie zgłosiły swojej gotowości do gry w kadrze – część nie może być dostępna z powodów zdrowotnych, inne ze względu na osobiste sprawy i wybory. Dbam o prywatność każdej z nich oraz o wyłączność rozmów, które z nimi przeprowadziłem. Szanuję ich decyzje, a jednocześnie uważam, że podobny szacunek należy się dziewczynom, które zostały wybrane, które były gotowe i zmotywowane do wzięcia udziału w tegorocznym projekcie. To o nich powinno się mówić. Ja mogę tylko zaznaczyć, że początek nowego cyklu zaczyna się teraz, a w przyszłości będę indywidualnie rozważać każdy przypadek i motywacje tych dziewczyn, które są nieobecne — tłumaczy Lavarini w rozmowie z pzps.pl

Pod nieobecność Wołosz jedynką na rozegraniu znów będzie Katarzyna Wenerska. Wśród zawodniczek, które dostały powołania są także dotychczasowe liderki na czele z Magdaleną Stysiak, Martyną Łukasik czy Agnieszką Korneluk.

Trener Lavarini zastrzega, że przedstawiona przez niego we wtorek lista ma charakter otwarty. Obecnie znajduje się na niej 33 zawodniczki, ale będzie ona zredukowana do 30 nazwisk, które do 7 maja należy zgłosić, jako szeroki skład na Ligę Narodów. Ta liczba jeszcze zostanie jednak zredukowana, co tłumaczy Włoch w oficjalnym komunikacie.

— Jak wiadomo, lista do VNL będzie obejmować 30 zawodniczek, ale podobnie jak to było w przeszłości, grupa zostanie zredukowana do około 20 dziewczyn, które pozostaną w gotowości do aktywnego uczestnictwa w zawodach. Inne, będą pełniły funkcję rezerwowych w przypadku zmian w ostatniej chwili – tłumaczy Lavarini.