Connect with us

NFL

Dlaczego Duda poparł Nawrockiego? Politolożka: Poza tym układem politycznym nie istnieje

Published

on

Andrzej Duda rozumie, że jego przyszłość jest w rękach Jarosława Kaczyńskiego i Prawa i Sprawiedliwości. Poza tym układem politycznym właściwie nie istnieje – tak poparcie odchodzącego prezydenta dla Karola Nawrockiego ocenia w rozmowie z Gazeta.pl dr hab. Renata Mieńkowska-Norkiene z Uniwersytetu Warszawskiego.

Andrzej Duda unieważnił swoje deklaracje i w niedzielę w Łodzi poprał jednoznacznie kandydata na prezydenta, wspieranego przez PiS, Karola Nawrockiego. Czy to zaskakujący ruch? – Nie – odpowiada krótko dr hab. Renata Mieńkowska-Norkiene w rozmowie z Gazeta.pl. Politolożka uważa, że Andrzej Duda nie znalazł dla siebie przyszłości w strukturach międzynarodowych i rozumie, że jego przyszłość jest w rękach Jarosława Kaczyńskiego i Prawa i Sprawiedliwości. – Poza tym układem politycznym właściwie nie istnieje. I jego potencjalne wybicie się na niepodległość byłoby w tej chwili bardzo trudne. W związku z tym postanowił iść tą drogą, która zapewni mu przyszłość: drogą poparcia w sposób jasny i konkretny. Mimo że w listopadzie deklarował, że poparcia nie udzieli nikomu – przypomniała nasz rozmówczyni.

Andrzej Duda podejmował w Pałacu Prezydenckim w poprzednich tygodniach innych kandydatów na prezydenta: Sławomira Mentzena, Szymona Hołownię, Adriana Zandberga, Magdalenę Biejat. – Próbował lawirować, szczególnie w przypadku Mentzena. Ale kiedy się zorientowano, że Mentzen osiągnął swój szklany sufit i w zasadzie nie jest tak niebezpieczny dla Nawrockiego, to Duda uznał, że trzeba wspierać tego kandydata, który ma większe szanse – rozważa prof. Mieńkowska-Norkiene.

Zdaniem politolożki zadziałał również efekt zwiększenia rozpoznawalności Nawrockiego wśród wyborców PiS-u. – Oni okazali się bardzo wierni wobec każdej osoby, która jest kandydatem Prawa i Sprawiedliwości. Wobec tego prezydent Andrzej Duda mógł uznać, że jego wsparcie będzie istotne. A później, gdyby Nawrocki wygrał w drugiej turze z Trzaskowskim, mogłoby dojść do przyspieszonych wyborów parlamentarnych i ukształtowałaby się być może koalicja PiS-u i Konfederacji, w której Andrzej Duda mógłby odgrywać istotną rolę. Może nawet premiera – nie wyklucza rozmówczyni Gazeta.pl. Dodaje, że działanie głowy państwa wynika z “doraźnej kalkulacji politycznej” i próby zawalczenia o istotne stanowisko dla siebie po zakończeniu drugiej kadencji.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247