NFL
Padły mocne słowa

Wyszukaj w serwisie
Szukaj
NEWSY
TYLKO U NAS
FOTO
TELEWIZJA
LIFESTYLE
POLITYKA
QUIZY
Swiatgwiazd.pl
>
Tylko u nas
>
Doda nie wytrzymała po tym pytaniu. “Mam to w d…”. Nie gryzła się w język wspominając o ex
Marta Jeziorna
28.04.2025 08:49
Doda nie wytrzymała po tym pytaniu. “Mam to w d…”. Nie gryzła się w język wspominając o ex
Świat Gwiazd rozmawiał z Dodą po koncercie “Tysiąclecie Korony Polskiej”. Po jednym z pytań gwiazda nie wytrzymała i przestała gryźć się w język przed kamerami. Wspomniała o swoich ex. Co się stało?
Doda zdradziła po jakim pytaniu kończyły się jej związki
Doda, a właściwie Dorota Rabczewska, to bez wątpliwości jedna z najpopularniejszych polskich artystek. Lata mijają, a jej pozycja na rynku nie słabnie – wręcz przeciwnie. Fani uwielbiają jej legendarną już szczerość, a single rozchodzą się jak świeże bułeczki. Równie dużym zainteresowaniem cieszy się jej życie prywatne, a każdy nowy związek i rozstanie są szeroko komentowane w mediach.
W rozmowie ze Światem Gwiazd po koncercie “Tysiąclecie Korony Polskiej” Doda zdradziła, że po tym jednym pytaniu zwykle rozpadały się jej związki. O co pytała?
Doda nigdy nie ukrywała, że jest patriotką, a do Polski – mimo jej wad i przewinień – żywi prawdziwie gorące uczucie. Nic więc dziwnego, że tak duży nacisk kładzie na to, jakimi ludźmi się otacza. Jak wyjawiła w rozmowie z Jakubem Szewczykiem, nie byłaby w stanie przyjaźnić się lub stworzyć związku z kimś, kto nie widzi Polski tak, jak ona:
Patriotyzm to jest przede wszystkim kochanie swojego kraju nie wtedy, kiedy jest nam wygodnie i dobrze, kiedy mamy z tego powodu profity, tylko nawet kiedy czasami jest źle, z czymś się nie zgadzamy, albo nie wiem, nawet jak czujemy czasem przypał i wstyd, czy nie identyfikujemy się z pewnymi rzeczami, bo na przykład niedogrupowanie jest przy władzy. Nie można się wtedy odwracać od Polski. Patriotyzm jest wtedy, że kiedy przyszłaby wojna, to nie bieglibyśmy sobie do Hiszpanii: “Nie będę walczył o taką Polskę, taka Polska mi nigdy nie pomogła, mam to w d*pie”. Ja w ogóle nie przyjaźniłabym się z nikim, a każdy z moich facetów, który odpowiedział mi tak na moje pytanie, automatycznie powoli przestawałam go kochać. Bo jeśli odpowiedzią jest, że “ja o taki kraj nie będę walczył”, to po co tutaj siedzisz? Po co tutaj jesteś? Wypad z baru.
Zgadzacie się z takim stanowskiem?
