NFL
Ewa Błaszczyk po raz pierwszy wpuściła kamery do pokoju córki. “Olinku, trzymaj się”

Ewa Błaszczyk od ćwierć wieku niestrudzenie walczy o życie swojej córki, Aleksandry, która w 2000 r. zapadła w śpiączkę. Tragiczne wydarzenie stało się punktem zwrotnym w życiu aktorki, która od tamtej pory poświęciła się nie tylko opiece nad córką, ale również pomocy innym rodzinom w podobnej sytuacji. W “Pytaniu na śniadanie” widzowie mieli okazję zobaczyć, jak wygląda codzienność Błaszczyk i jej córki.
Ewa Błaszczyk otworzyła drzwi swojego domu, w którym mieści się także siedziba fundacji “Akogo?”, dla widzów “Pytania na śniadanie”. Po raz pierwszy w telewizji pokazała swoją córkę, Olę, która w 2000 r. zakrztusiła się tabletką, co doprowadziło do tragicznego w skutkach niedotlenienia mózgu. Przez wiele lat przebywała w klinice Budzik, założonej przez matkę, a obecnie jest w domu, gdzie codziennie przechodzi rehabilitację.
Tu jest Ola, ale właśnie skończyła rehabilitację. A nie, jeszcze trwa. (…) Olinku, trzymaj się i pracuj, zasuwaj
– powiedziała aktorka, trzymając córkę za rękę.
W reportażu dla “Pytania na śniadanie” aktorka podzieliła się wspomnieniami o najtrudniejszych chwilach, które skłoniły ją do założenia fundacji “Akogo?” oraz kliniki Budzik. Jak sama przyznała, decyzja o podjęciu działań była wynikiem desperacji i poczucia bezradności. W tamtym czasie brakowało w Polsce wsparcia dla rodzin osób w śpiączce, co zmotywowało Błaszczyk do stworzenia systemowego rozwiązania.
Zobacz także: Ewa Błaszczyk i Jacek Janczarski. Sto dni dzieliło dwie wielkie tragedie
Mimo ogromnych wyzwań związanych z opieką nad córką aktorka nie zrezygnowała z życia zawodowego. Jak sama mówi, sztuka jest dla niej formą “wentylu bezpieczeństwa”. “Wszystko jest kwestią organizacji, poza tym życie się miesza. Tematy artystyczne to pewien wentyl bezpieczeństwa” – wyznała.
Ewa Błaszczyk, która ma także drugą córkę — siostrę bliźniaczkę Oli — Mariannę, od lat angażuje się w działalność społeczną, wspierając rodziny osób w śpiączce. Fundacja “Akogo?” oraz klinika Budzik stały się symbolem nadziei i profesjonalnej pomocy dla wielu ludzi w Polsce. Dzięki jej wysiłkom powstało miejsce, w którym dzieci i dorośli mają szansę na powrót do zdrowia, a ich rodziny na wsparcie w najtrudniejszych chwilach
