Karol Nawrocki atakował z mównicy Rafała Trzaskowskiego. Nagle wyciągnął niewielką kopertę

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki w Łodzi spotkał się ze swymi sympatykami. Szef IPN przekonywał, aby zagłosować na niego w nadchodzących wyborach, gdy nagle wyciągnął z kieszeni niepozorną zieloną kopertę. — Ten upominek jest dla mnie szczególny — ocenił Nawrocki.

Podczas konwencji wyborczej w Łodzi z mównicy głos zabierali prezydent Andrzej Duda, prezes PiS Jarosław Kaczyński, a także Marta Nawrocka. Jako ostatni, kluczowy mówca na scenie pojawił się Karol Nawrocki i zaczął atakować swego głównego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego.

Nagle wyciągnął niewielką zieloną kopertę. — Podczas spotkań dostaję od Polek i Polaków wiele upominków — zaczął Nawrocki i z koperty wyjął prostokątną kartkę.

Ten upominek jest dla mnie szczególny, bo dostałem go podczas spotkania w Koszalinie od pani Reginy z Polic — dodał Nawrocki i przeczytał słowa, które były zawarte w liściku: “Jesteś naszą siłą i nadzieją. Zwyciężmy”.

— Pani Regina ma rację. Jestem gotowy do tego, aby stać na czele tego wielkiego zrywu. To wy jesteście siłą i nadzieją na bezpieczną i normalną Polskę — stwierdził kandydat.

Polsce odbędzie się 18 maja 2025 r. Jeśli żaden z 13 kandydatów nie uzyska ponad 50 proc. wszystkich ważnie oddanych głosów, to o wyniku zdecyduje druga tura. Wezmą w niej udział politycy z dwoma najwyższymi wynikami. Zaplanowano ją na 1 czerwca