NFL
Nie żyje ceniony polski reżyser. Jego kultowe komedie kochały miliony widzów

Świat polskiego kina pogrążył się w żałobie. W wieku 73 lat zmarł Sławomir Kryński – ceniony reżyser, scenarzysta i wykładowca. Twórca takich hitów jak “To nie tak jak myślisz, kotku” oraz “Pokaż kotku, co masz w środku” pozostawił po sobie niezapomniany dorobek filmowy.
Sławomir Kryński zyskał popularność przede wszystkim dzięki komediom, które z humorem i lekkością podbijały serca polskich widzów. Wśród jego najbardziej znanych dzieł znajdują się filmy “To nie tak jak myślisz, kotku” oraz “Pokaż kotku, co masz w środku”.
Odszedł reżyser, scenarzysta, przyjaciel… Wykładał w Szkole Filmowej w Łodzi. Jako opiekun artystyczny i konsultant scenariuszowy wspierał liczne etiudy studenckie. W uznaniu zasług został odznaczony Brązowym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis (2016) oraz Brązowym Krzyżem Zasługi (2018). Był członkiem Polskiej Akademii Filmowej”.
Żegnamy Go z ogromnym smutkiem a rodzinie i bliskim składamy wyrazy współczucia
W swoim dorobku artystycznym Kryński miał również takie produkcje jak “Podejrzani zakochani” oraz “Księga wielkich życzeń”. Jego filmy często porównywano do sitcomów, ze względu na umiejętne wykorzystanie skeczy i humoru sytuacyjnego, które stały się jego znakiem rozpoznawczym.
czytamy w pożegnalnym wpisie na Facebooku.
Oprócz pracy twórczej, Kryński przez lata dzielił się swoją wiedzą i doświadczeniem jako wykładowca w Szkole Filmowej w Łodzi. Był cenionym mentorem, który wspierał młodych twórców w realizacji ich pierwszych projektów filmowych.
Za swoje zasługi w dziedzinie kultury i sztuki został uhonorowany Brązowym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis oraz Brązowym Krzyżem Zasługi.
Śmierć Sławomira Kryńskiego to ogromna strata dla polskiej kinematografii. Pozostawił po sobie nie tylko bogaty dorobek filmowy, ale również niezliczone wspomnienia i inspiracje, które będą żyć w sercach jego współpracowników, studentów i widzów.
Nie żyje ceniony filmowiec. 52-latek pracował m.in. przy “Na Wspólnej”
Nie żyje Maciej Kieres. Smutną
