NFL
Gol Jakuba Kiwiora tuż przed półfinałem LM! On już nie odda pierwszego składu!

Co za forma Jakuba Kiwiora! Obrońca Arsenalu znów dostał szansę występu od pierwszych minut od Mikela Artety i odpłacił się golem już w trzeciej minucie derbowego meczu z Crystal Palace. Polak popisał się kapitalnym uderzeniem głową i sprawił, że The Emirates oszalało z radości. Nie może dziwić, że wobec jego formy pojawia się wiele pochwał pod jego adresem.
Nie minęły nawet trzy minuty gry, a stadion Arsenalu już skandował nazwisko Jakuba Kiwiora. Polski obrońca jest beneficjentem kontuzji Gabriela, po której stał się podstawowym obrońcą Arsenalu. I gra tak, że nic nie wskazuje na to, by miał stracić pozycję w jedenastce nawet po powrocie kolegi z drużyny. Dziś znów Polak błysnął, tym razem w ligowym meczu z Crystal Palace.
Już w 3. minucie rywalizacji Jakub Kiwior popisał się świetnym strzałem głową po dośrodkowaniu od Martina Odegaarda i skierował piłkę do siatki, dając Arsenalowi prowadzenie. Ta bramka ma wielkie znaczenie, bo porażka Kanonierów w dzisiejszym spotkaniu oznacza pewny mistrzowski tytuł dla Liverpoolu.
O zwycięstwo nie będzie jednak łatwo, bo nie minęło jeszcze 30 minut gry, a Eberechi Eze doprowadził do wyrównania. Tylko porażka gospodarzy oznaczać będzie jednak przesądzenie o mistrzowskim tytule dla The Reds już w środę.
“Kiwior strzelający gola po jednej z wariancji naszej swojskiej “Szarańczy”. Czy może być coś bardziej polskiego na angielskich boiskach?” — pisze na X/Twitterze dziennikarz Goal.pl Przemysław Langier.
Wielce prawdopodobne jest, że Polak wystąpi w pierwszym składzie Arsenalu również w obu hitowych spotkaniach półfinałowych w Lidze Mistrzów. Kanonierzy powalczą o finał w Monachium w dwumeczu z PSG i nic nie wskazuje na to, by Jakub Kiwior miał nie wystąpić w każdym ze spotkań.
