NFL
Franciszek na to się zgodził Szczegóły w komentarzu

Marcelo Moretti, szef ukochanego klubu papieża Franciszka, San Lorenzo, ujawnił, że kilka miesięcy temu spotkał się z Ojcem Świętym. Teraz, w liście otwartym, poinformował, o czym rozmawiali. Chodzi o stadion drużyny.
Po 12 latach pontyfikatu, 21 kwietnia 2025 roku, zmarł papież Franciszek. Obojętne obok jego śmierci nie przeszły kluby sportowe czy też sami zawodnicy, m.in Leo Messi. Ojca Świętego pożegnał jego ukochany klub, San Lorenzo, który zamieścił specjalny wpis.
“Nigdy nie był jednym z nas i zawsze był jednym z nas. Jako chłopiec i jako mężczyzna… Jako ksiądz i kardynał… Także jako papież… Ogarnięci głębokim smutkiem, z San Lorenzo mówimy dziś Franciszkowi: Żegnaj, dziękuję i do zobaczenia na zawsze! Będziemy razem na wieczność!” – napisano na X-ie (więcej TUTAJ).
Dzień później szef klubu, Marcelo Moretti, napisał list otwarty do kilku gazet, m.in. do “Marki”, w którym ujawnił, że we wrześniu 2024 roku po raz ostatni widział się z papieżem. Prezes San Lorenzo zdradził, iż odbył z nim rozmowę ws. nazwy nowego stadionu.
“Podczas tej wizyty przywiozłem mu wiele prezentów od klubu i poprosiłem o zgodę na nazwanie nowego stadionu, który zamierzamy zbudować w dzielnicy Boedo, imieniem ‘Papieża Franciszka’. Jego odpowiedź była pozytywna, a on sam uczynił to z wielkim wzruszeniem” – czytamy.
Moretti dodał, że podczas wspomnianej wizyty papież Franciszek złożył podpis na klubowej koszulce, która zawiśnie na nowym stadionie, gdy tylko ten powstanie.
Z kolei w najbliższym meczu San Lorenzo (26 kwietnia przeciwko Rosario Central) zagra w specjalnie dedykowanych papieżowi koszulkach.
