NFL
Sukienka poszła w odstawkę. Anna Mucha wybrała coś modniejszego

Anna Mucha wie, jak przyciągnąć spojrzenia. Aktorka, która od lat cieszy się niesłabnącą sympatią widzów, pojawiła się na specjalnym pokazie spektaklu “Nadzieja” w warszawskiej Scenie Relax. Tym razem nie wybrała wieczorowej sukni. Postawiła coś modniejszego i udowodniła, że elegancja ma wiele twarzy.
Świeżo, wiosennie i absolutnie szykownie! Dobrze skrojona marynarka z lekko zaznaczoną talią i szerokie spodnie pięknie układały się na sylwetce, podkreślając jej atuty, ale też emanując luzem i klasą. Do garnituru Anna Mucha dobrała jasne dodatki. Całość wypadła bardzo nowocześnie, ale bez przesadnej ekstrawagancji. Tym samym pokazała, że garnitur nie jest zarezerwowany tylko dla panów.
Na co dzień styl Anny Muchy to miks nonszalancji, gorących trendów i ultrakobiecych elementów. Czasem sięga po ubrania podkreślające figurę – obcisłe sukienki czy spodnie zajmują szczególne miejsce w garderobie aktorki. Innym razem pokazuje się w luźnych stylizacjach z pazurem – jeansach, sportowych butach i kurtce typu bomber. Lubi zaskakiwać, ale zawsze zachowuje spójność – Anna Mucha nigdy nie wygląda na “przebraną”.
Tak było i tym razem. Na ściankę Sceny Relax wkroczyła w szykownym garniturze, który już od kilka sezonów wiedzie prym w trendach. Coraz więcej gwiazd rezygnuje z sukienek na rzecz garniturów. Taki komplet już dawno przestał kojarzyć się z biurowym uniformem. W wersji wieczorowej potrafi wyglądać równie spektakularnie jak balowa suknia, a przy tym daje większy komfort i pozwala na eksperymenty z modą zabawy.
Błękitny odcień, na który postawiła Anna Mucha, emanuje spokojem, lekkością i świeżością. W modzie kolor ten wraca jak bumerang – szczególnie wiosną i latem. Pasuje zarówno blondynkom, jak i brunetkom – pięknie podkreśla opaleniznę, ale też “dodaje życia” jasnej cerze. Najlepiej łączyć go z bielą, beżem, szarością. Anna Mucha zestawiła go z beżowym topem i cielistymi szpilkami na platformie. Stylizację uzupełniła delikatna biżuteria.
