NFL
Trwoga na Kremlu. Putin przestraszył się nie na żarty. To byłby jego koniec

Szukaj w serwisie…
Szukaj
Fakt Polityka Koniec wojny początkiem problemów Władimira Putina? Nowe głosy
Trwoga na Kremlu. Putin przestraszył się nie na żarty. To byłby jego koniec
Adrianna Wyszczelska
Adrianna Wyszczelska
Dziennikarka działu politycznego Fakt.pl
Data utworzenia: 16 kwietnia 2025, 14:42.
Udostępnij
Władimir Putin obawia się powojennej codzienności. Strachu nie budzi w nim zagraniczne zagrożenie, a to, co przyniesie powrót rosyjskich żołnierzy — pisze “The Times”. Jednym z trudniejszych dla przywódcy scenariuszy może okazać się ten, w którym USA i Ukraina podpiszą porozumienie o surowcach. Niektórzy mają już zarzucać dyktatorowi, że pozwala Donaldowi Trumpowi na zagarnięcie “rosyjskich łupów wojennych”.
Władimir Putin ma obawiać się powojennej rzeczywistości w Rosji.
Władimir Putin ma obawiać się powojennej rzeczywistości w Rosji. Foto: Maxim Shemetov/Pool/File Photo / Reuters
Władimir Putin, chociaż dąży do demobilizacji w Ukrainie, obawia się przejścia do stanu pokoju w Rosji. Niepokój rosyjskiego dyktatora ma wiązać się z powrotem do kraju osób, które dotychczas ryzykowały swoim życiem na froncie — podaje “The Times”. Podstawowe wątpliwości dotyczyć mają politycznego i społecznego wpływu żołnierzy na codzienność.
Niektórzy już zabierają głos. Narzekają, że Putin pozwala Trumpowi czerpać zyski komercyjne z zakopanych na Ukrainie minerałów, które powinny być traktowane jako rosyjskie łupy wojenne” — donosi “The Times”.
Brytyjski dziennik podkreśla, że również weterani czują się zdradzeni przez najwyższe dowództwo. Przypomina o buncie Jewgienija Prigożyna, który — choć “zakończył się źle” dla założyciela Grupy Wagnera — był “sygnałem nadejścia nowej ery […], uświadomienia sobie, że rządzenie Kremlem jak średniowiecznym dworem nie jest już właściwym sposobem rządzenia nowoczesnym państwem”.
The Times” zaznacza, że żołnierze, którzy na froncie ucierpieli fizycznie i psychicznie, oczekują przywilejów w społeczeństwie w ramach częściowej rekompensaty. Wskazuje też, że Putin nie będzie w stanie szybko stłumić protestów, bo dołączą do nich osoby, które po zakończeniu wojny stracą dotychczasowe miejsca pracy, m.in. w fabrykach broni. Istnieje również obawa, że w warunkach pokoju nasilą się procedery przestępcze.
Zdaniem brytyjskiego dziennika Putin w swoich działaniach kieruje się strachem przed porażką, którą dla dyktatora byłoby “osłabienie władzy politycznej w kraju, zdemoralizowana armia i jedynie znikome rezultaty na polu bitwy”. To jeden z powodów, dla których nie chce myśleć o zakończeniu wojny — przekonuje “The Times”.
