Chińczycy w szeregach sił Putina. Schwytani jeńcy zabierają głos

Moskwa od dawna werbuje do swoich szeregów osoby z zagranicy. Wang Guangjun i Zhang Renbo, obywatele Chin, którzy zostali schwytani przez ukraińskie wojsko 4 i 5 kwietnia, powiedzieli, że nie chcieli walczyć w rosyjskiej armii, ale zostali oszukani i wysłani na front. Pojmani Chińczycy opowiedzieli swoje historie podczas konferencji prasowej zorganizowanej przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), zaznaczając, że nie mieli żadnych powiązań z Pekinem.

Guangjun twierdzi, że szukał możliwości zatrudnienia, ponieważ rzekomo stracił poprzednią pracę podczas pandemii. Mężczyzna umówił się z rosyjskim rekruterem, aby pracować jako terapeuta rehabilitacyjny dla rannego personelu wojskowego, ale kiedy przybył do Rosji, “wstąpił do wojska i nie miał wyboru”. Został wysłany do walki trzy dni po przybyciu na linię frontu. Powiedział, że w Chinach wizerunek wojska jest heroizowany i wielu mężczyzn aspiruje do pójścia na wojnę.

Dodał również, że musiał komunikować się z rekruterami za pomocą gestów i znaków, a szczegółowe warunki kontraktu i płatności nigdy nie zostały mu ujawnione. Rzekomo nie dostarczono mu także dokumentów w języku chińskim. W rezultacie Guangjun wezwał swoich współobywateli, aby nie ufali Rosjanom i dodał, że Rosja “nie jest tak silna, jak się wydaje”, a Ukraina nie jest tak słaba.

Renbo powiedział, że początkowo przybył do Federacji Rosyjskiej jako turysta, ale potem postanowił “zarobić trochę pieniędzy”, chociaż wcześniej pracował jako strażak i był zamożny. Twierdzi, że zaproponowano mu, aby został “pracownikiem budowlanym” w Rosji, jednak potem “zaczęły się dziać inne rzeczy” i “nie mógł już nic zrobić”. “Przed przyjazdem do Ukrainy wszelkie informacje [o kraju, które otrzymywałem] dotyczyły zwycięstw Rosji — Rosja zdobyła to, tamto…” — powiedział uwięziony Chińczyk.

Obiecano mu wynagrodzenie w wysokości 80 tys.-260 tys. rubli (według aktualnego kursu 3 tys.-11 tys. zł). Jednak rosyjscy wojskowi natychmiast po przekazaniu karty z 200 tys. (9 tys. zł) zabrali Renbo telefon z aplikacją bankową i zdefraudowali pieniądze. Grozili również Chińczykowi.

Obaj jeńcy powiedzieli, że nie zabili żadnego żołnierza, ponieważ ich pobyt na froncie był krótki. Zarówno Guanjun, jak i Renbo wyrazili chęć powrotu do ojczyzny w ramach wymiany.

W zeszłym tygodniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że Federacja Rosyjska zwerbowała do swoich sił co najmniej 155 obywateli Chin. Kijów ma dane na temat każdego z nich — wyjaśnił