NFL
Dobry wybór?

Od dłuższego czasu toczyły się spekulacje na temat tego, kto zastąpi zmarłego Jerzego Stuhra w roli ukochanego Osła w nadchodzącej odsłonie kultowej serii filmowej “Shrek”. Po wielu rozważaniach wybór ostatecznie padł na Macieja Stuhra, syna zmarłego aktora, który podejmie się zadania podłożenia głosu pod postać Osła, a jego występ zostanie wsparty nowoczesną technologią sztucznej inteligencji.
9 lipca 2024 roku świat obiegła smutna wiadomość o śmierci Jerzego Stuhra, co wstrząsnęło zarówno jego rodziną, jak i ogromną liczbą fanów. Zaledwie kilka dni po tej tragicznej stracie, w internecie pojawiły się pierwsze spekulacje na temat przyszłości postaci Osła w nowej części “Shreka”. Fani, przyzwyczajeni do niezapomnianego głosu Stuhra, nie potrafili sobie wyobrazić, że ktokolwiek mógłby go zastąpić, a jednocześnie było jasne, że twórcy filmu muszą podjąć decyzję o obsadzeniu tej roli.
Wśród potencjalnych kandydatów rozważano różne osoby, w tym znanego aktora Jarosława Boberka, którego zakres możliwości aktorskich mógłby w pełni sprostać temu wyzwaniu. Ostatecznie decyzja padła na kogoś innego.
Czytaj więcej:
Niedawno Studio DreamWorks ogłosiło datę premiery piątej części “Shreka” (23 grudnia 2026). Zwiastun filmu, który trafił do sieci, wzbudził liczne kontrowersje, zarówno pod względem fabuły, jak i wyglądu niektórych postaci. W Polsce dyskusje na temat obsady Osła rozgorzały na nowo. Niektórzy internauci sugerowali, że Maciej Stuhr byłby doskonałym kandydatem do tej roli, a sam aktor w wywiadach przyznał, że podjąłby się tego wyzwania, uznając, że byłoby to interesujące i zasadne rozwiązanie.
W jednym z wywiadów publicznie zaproponował producentom, aby rozważyli jego kandydaturę, jednocześnie wskazując, że mogłoby to być także wyjście naprzeciw oczekiwaniom fanów, którzy chcieliby zachować spójność w brzmieniu głosu Osła. Nie zabrakło jednak głosów, które sugerowały, że zamiast nowego głosu, lepiej byłoby wykorzystać sztuczną inteligencję do stworzenia dźwięku na wzór głosu Jerzego Stuhra, aby jeszcze bardziej oddać hołd zmarłemu aktorowi.
Twórcy dubbingu podjęli ostatecznie decyzję, która połączyła te dwa pomysły – Maciej Stuhr zostanie obsadzony w roli Osła, a jego występ będzie wspomagany przez technologie sztucznej inteligencji, które mają na celu jak najwierniejsze odwzorowanie charakterystyki głosu jego ojca.
