Maestro Andrea Pirlo. 45 lat i taki gol. To trzeba zobaczyć!

Tego się nie zapomina! W niedzielnym meczu legend pomiędzy byłymi zawodnikami Tottenhamu i Milanu absolutną gwiazdą był Robbie Keane, który jeszcze w pierwszej połowie zdobył ustrzelić hat-tricka. Ozdobą spotkania było jednak bez wątpienia trafienie Andrei Pirlo, który fantastycznie uderzył z rzutu wolnego. To po prostu trzeba zobaczyć.

W niedzielę odbył się charytatywny mecz legend, w którym wzięli udział byli piłkarze Tottenhamu i Milanu. Na boisku kibice mogli obejrzeć takich zawodników jak Robbie Keane, Dida, Cafu, Dimitar Berbatov, Teddy Sheringham czy Andrea Pirlo. Ten ostatni popisał się kapitalną bramką, która pokazała, że mimo upływu lat Włoch wciąż posiada nieprzeciętne umiejętności.

Spotkanie rozpoczęło się od koncertu legend angielskiego zespołu. Już po pierwszej połowie Tottenham prowadził 5:0 po trzech bramkach Robbiego Keane’a, jednym trafieniu Jermaine’a Defoe i golu Sandro.

W drugiej połowie jednak chwilę radości miał jednak także zespół Milanu. Na listę strzelców wpisali się Cristian Zaccardo, a także Andrea Pirlo. Szczególnie trafienie Włocha zasługuje na szczególną uwagę. Zawodnik, który prócz Milanu występował m.in. w Juventusie, czy Interze Mediolan, a także ma w dorobku mistrzostwo świata z 2006 r., dostał szansę na uderzenie z rzutu wolnego. Włoch przymierzył idealnie w okienko bramki i Michel Vorm nie miał najmniejszych szans na obronę tego uderzenia.

Ostatecznie jednak to trafienie jedynie zmniejszyło rozmiary porażki, ponieważ po końcowym gwizdku to legendy Tottenhamu mogły cieszyć się ze zwycięstwa 6:2. Jeszcze przed trafieniem Pirlo na listę strzelców wpisał się Michael Brown.