NFL
Polak poleci w kosmos w trakcie wyborów. Jak ma głosować? PKW mówi o “ewentualnym przełożeniu misji”

W maju Polacy ruszą do urn wybrać swojego przedstawiciela w pałacu prezydenckim. Najprawdopodobniej nie obejdzie się bez drugiej tury. Państwowa Komisja Wyborcza stanęła dziś przed nietypowym problemem, który zgłosiła Polska Agencja Kosmiczna. Chodzi o brak możliwości udziału w wyborach prezydenckich Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, polskiego astronauty, który 1 czerwca, podczas drugiej tury głosowania, będzie przebywał na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Obowiązujące przepisy nie przewidują takiej sytuacji i nie dają mu żadnej możliwości oddania głosu.
Astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski poleci w kosmos, gdy w Polsce odbywać się będzie druga tura wyborów prezydenckich. Będzie mógł oddać głos?2
Zobacz zdjęcia
Astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski poleci w kosmos, gdy w Polsce odbywać się będzie druga tura wyborów prezydenckich. Będzie mógł oddać głos? Foto: Leszek Szymański/PAP, Damian Burzykowski / newspix.pl
– Nie znaleźliśmy ścieżki prawnej pozwalającej na oddanie głosu przez polskiego astronautę w drugiej turze wyborów prezydenckich podczas realizowania misji kosmicznej – napisał szef Polskiej Agencji Kosmicznej w liście do PKW.
W świetle Kodeksu wyborczego polscy obywatele przebywający za granicą mogą głosować tylko w specjalnie utworzonych obwodach, np. w ambasadach czy na statkach pod polską banderą. Jednak w przypadku astronauty żaden z tych mechanizmów nie ma zastosowania.
Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej nie da się utworzyć zagranicznego obwodu wyborczego, ponieważ – zgodnie z przepisami – musi tam przebywać minimum 15 wyborców. Nie można też skorzystać z modelu głosowania dla marynarzy, bo taki obwód można utworzyć jedynie na statku dowodzonym przez polskiego kapitana i pływającym pod polską banderą. Stacja ISS nie spełnia tych wymagań.
Nie ma też możliwości głosowania przez pełnomocnika, ponieważ jest ono zarezerwowane dla osób z umiarkowanym lub znacznym stopniem niepełnosprawności lub powyżej 60. roku życia. Jak zauważyli eksperci, astronauta spełniający takie kryteria nie mógłby polecieć w kosmos.
Szef Polskiej Agencji Kosmicznej zwrócił się do PKW z prośbą o interpretację przepisów i ewentualne wskazanie alternatywnej procedury. W swoim piśmie zapytał, czy możliwe byłoby wprowadzenie głosowania korespondencyjnego lub innego rozwiązania dostosowanego do tej wyjątkowej sytuacji.
Odpowiedź PKW nie pozostawia jednak złudzeń: – W świetle obecnych przepisów nie jesteśmy w stanie poradzić niczego poza ewentualnym przełożeniem misji IGNIS – przekazano Polskiej Agencji Kosmicznej.
