Bohaterka “Nasz nowy dom” uciekła z piekła. Na widok ekipy remontowej popłynęły łzy

Za nami kolejny odcinek programu “Nasz nowy dom”, w którym widzowie poznali historię pani Izy. Kobieta i jej dzieci byli ofiarami przemocy domowej. Udało się im uciec, a pani Iza kupiła na kredyt najtańsze, ale zrujnowane mieszkanie. Z pomocą przyszła ekipa Elżbiety Romanowskiej.

W czwartek 13 marca Polsat wyemitował drugi odcinek nowego sezonu programu “Nasz nowy dom”. Tym razem ekipa budowlana i prowadząca Elżbieta Romanowska zajmowali się remontem mieszkania w Busku-Zdroju. Gościem specjalnym tego odcinka była gwiazda zespołu Boys, Marcin Miller.

W kolejnym odcinku “Nasz nowy dom” widzowie poznali przejmującą historię rodziny z Buska-Zdroju. Pani Iza i jej dzieci – Kasia i Bartek byli ofiarami domowej przemocy fizycznej i psychicznej. Kobieta w rozmowie z Elżbietą Romanowską przyznała, że była bita przez męża. Niestety także dzieci doświadczyły agresji ze strony ojca.

Kobieta w końcu odeszła od męża, na cudem zdobyty kredyt kupiła najtańsze mieszkanie w mieście. Niestety, zabrakło już pieniędzy na remont. Nieszczelne okna, zawilgotniała łazienka, brak ciepłej wody – to problemy, z którymi musieli się zmagać na co dzień. Gdy okazało się, że ekipa “Nasz nowy dom” wyremontuje mieszkanie, pani Iza nie mogła powstrzymać łez. Również wtedy, gdy rodzina zobaczyła efekty pracy budowlańców.

W tym odcinku “Nasz nowy dom” pojawił się również gość specjalny gwiazda zespołu Boys, Marcin Miller. Wielką pasją pani Izy jest bowiem śpiewanie, a swoimi występami dzieli się w mediach społecznościowych.