NFL
Tragedia w Jaworznie. Wiadomo, co ze sprawcą. Nie tego chcieli ludzie. Śledczy właśnie ujawnili

Filip N. ma 21 lat. Jest mieszkańcem Chrzanowa (woj. małopolskie). Śledczy nie mają wątpliwości, że to on jest sprawcą tragicznego wypadku w Jaworznie (woj. śląskie), w którym zginęła młoda mama. Prokuratura właśnie ogłosiła, jaki usłyszał zarzut. Ludzie zszokowani tą tragedią żądali dla niego najwyższej kary. Teraz nie będą zadowoleni. 21-latek został przesłuchany w szpitalu w Sosnowcu. Twierdzi, że nie pamięta tego, co zrobił. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu 8 lat w celi. Na razie jednak Filip N. nie trafi nawet do aresztu. Ma dozór policji.
Filip N. usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku w Jaworznie, ale do aresztu nie trafi. 7
Zobacz zdjęcia
Filip N. usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku w Jaworznie, ale do aresztu nie trafi. Foto: KMP Jaworzno / Facebook
Do tragicznego wypadku w Jaworznie doszło 8 marca po południu. Pani Daria razem z 4-letnią córeczką Liwią wracała do domu. Na ul. Jesiennej w ich prawidłowo jadącego seata uderzył volkswagen. Jego kierowca, 21-latek z Chrzanowa, zdecydował się na niebezpieczny manewr wyprzedzania.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący volkswagenem 21-latek w trakcie manewru wyprzedzania, doprowadził do czołowego zderzenia z seatem, którym poruszała się kobieta z 4-letnim dzieckiem. Niestety, w wyniku tego zdarzenia kierująca seatem poniosła śmierć na miejscu, natomiast dziecko oraz kierowca volkswagena trafili do szpitala
– mówiła “Faktowi” tuż po zdarzeniu mł. asp. Andżelina Rochowiak ze śląskiej policji.
Filip N. wciąż przebywa w szpitalu w Sosnowcu. Wiadomo, że spędzi tam co najmniej kilka tygodni. Ma problemy ortopedyczne.
Prokurator przesłuchał go w czwartek, 13 marca, w lecznicy. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ale do aresztu nie trafi.
W dniu dzisiejszym zostały wykonane czynności z Filipem N. Został mu ogłoszony zarzut z art. 177 par. 2 Kodeksu Karnego. Został wobec niego zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, czyli środek wolnościowy, prokurator nie wnioskował o areszt
– przekazała “Faktowi” prok. Olga Kowalska-Mościńska, Prokurator Rejonowa w Jaworznie.
– Decyzja prokuratora była taka z uwagi na naszą wiedzę, co do wyników jego badań krwi, nie kierował pod wpływem alkoholu lub środków odurzających, nie ma przesłanek, wynikających z Kodeksu Karnego, które by wskazywały konieczność zastosowania tymczasowego aresztu – podkreśla pani prokurator.
Filipowi N. grozi 8 lat więzienia.
Podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Twierdzi, że nie pamięta zdarzenia
– mówi nam prok. Olga Kowalska-Mościńska.
Fakt” dotarł do przerażających relacji świadków tej tragedii. Ludzie zobaczyli sceny, których już nigdy nie zapomną. Widzieli i słyszeli rozpacz 4-letniej Liwii, na oczach której umierała jej mama. Ten krzyk dziecka zapamiętają do końca życia. – Mamo, mamo, mamuniu – krzyczała przerażona dziewczynka.
Na jaw wyszła też fatalna przeszłość 21-latka. Był karany za przestępstwa związane z narkotykami.
Wypadek, w którym zginęła młoda mama zszokował całą Polskę. Ludzie domagali się srogiej kary dla sprawcy tego wypadku. Decyzja o braku aresztu dla niego z pewnością zszokuje wiele osób.
Szukaj w serwisie…
Szukaj
Fakt Wydarzenia Polska Śląsk Tragedia w Jaworznie. Jest zarzut dla kierowcy. Ludzie będą w szoku
Tragedia w Jaworznie. Wiadomo, co ze sprawcą. Nie tego chcieli ludzie. Śledczy właśnie ujawnili
Maja Fenrych
Maja Fenrych
Dziennikarka działu Wydarzenia Fakt
Data utworzenia: 13 marca 2025, 15:18.
Udostępnij
Filip N. ma 21 lat. Jest mieszkańcem Chrzanowa (woj. małopolskie). Śledczy nie mają wątpliwości, że to on jest sprawcą tragicznego wypadku w Jaworznie (woj. śląskie), w którym zginęła młoda mama. Prokuratura właśnie ogłosiła, jaki usłyszał zarzut. Ludzie zszokowani tą tragedią żądali dla niego najwyższej kary. Teraz nie będą zadowoleni. 21-latek został przesłuchany w szpitalu w Sosnowcu. Twierdzi, że nie pamięta tego, co zrobił. Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi mu 8 lat w celi. Na razie jednak Filip N. nie trafi nawet do aresztu. Ma dozór policji.
Filip N. usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku w Jaworznie, ale do aresztu nie trafi. 7
Zobacz zdjęcia
Filip N. usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku w Jaworznie, ale do aresztu nie trafi. Foto: KMP Jaworzno / Facebook
Do tragicznego wypadku w Jaworznie doszło 8 marca po południu. Pani Daria razem z 4-letnią córeczką Liwią wracała do domu. Na ul. Jesiennej w ich prawidłowo jadącego seata uderzył volkswagen. Jego kierowca, 21-latek z Chrzanowa, zdecydował się na niebezpieczny manewr wyprzedzania.
Tragedia w Jaworznie. Młoda mama nie żyje, 4-letnia córeczka w szpitalu
W czołowym zderzeniu dwóch aut osobowych zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne. Na miejscu zginęła 31-letnia pani Daria. Jej 4-letnia córka została ranna. Dziewczynka trafiła do szpitala, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ma złamany obojczyk i uraz głowy.
Emerytka wyszła z Biedronki z siatkami pełnymi zakupów. Chwilę później już nie żyła
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący volkswagenem 21-latek w trakcie manewru wyprzedzania, doprowadził do czołowego zderzenia z seatem, którym poruszała się kobieta z 4-letnim dzieckiem. Niestety, w wyniku tego zdarzenia kierująca seatem poniosła śmierć na miejscu, natomiast dziecko oraz kierowca volkswagena trafili do szpitala
– mówiła “Faktowi” tuż po zdarzeniu mł. asp. Andżelina Rochowiak ze śląskiej policji.
Nowe informacje o tragicznym wypadku w Jaworznie. Jest zarzut dla sprawcy tragedii. Twierdzi, że nic nie pamięta
Zobacz także
To były ostatnie chwile młodej mamy z Jaworzna. Zaraz po tym zginęła w wypadku. “Darusiu…”
To były ostatnie chwile młodej mamy z Jaworzna. Zaraz po tym zginęła w wypadku. “Darusiu…”
Nowy sezon Formuły 1 i ogromne bonusy na start!
Materiał promocyjny
Nowy sezon Formuły 1 i ogromne bonusy na start!
Dwie córeczki zostały bez mamy. Jaworzno we łzach po tragicznym wypadku. “Cudowna kobieta i trenerka”
Dwie córeczki zostały bez mamy. Jaworzno we łzach po tragicznym wypadku. “Cudowna kobieta i trenerka”
Filip N. wciąż przebywa w szpitalu w Sosnowcu. Wiadomo, że spędzi tam co najmniej kilka tygodni. Ma problemy ortopedyczne.
Prokurator przesłuchał go w czwartek, 13 marca, w lecznicy. Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ale do aresztu nie trafi.
W dniu dzisiejszym zostały wykonane czynności z Filipem N. Został mu ogłoszony zarzut z art. 177 par. 2 Kodeksu Karnego. Został wobec niego zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, czyli środek wolnościowy, prokurator nie wnioskował o areszt
– przekazała “Faktowi” prok. Olga Kowalska-Mościńska, Prokurator Rejonowa w Jaworznie.
– Decyzja prokuratora była taka z uwagi na naszą wiedzę, co do wyników jego badań krwi, nie kierował pod wpływem alkoholu lub środków odurzających, nie ma przesłanek, wynikających z Kodeksu Karnego, które by wskazywały konieczność zastosowania tymczasowego aresztu – podkreśla pani prokurator.
“Mamo, mamuniu”. Krzyku dziecka nigdy nie zapomną. Przejmująca relacja świadków tragedii w Jaworznie
Filipowi N. grozi 8 lat więzienia.
Podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Twierdzi, że nie pamięta zdarzenia
– mówi nam prok. Olga Kowalska-Mościńska.
Wstrząsające okoliczności wypadku w Jaworznie. Krzyk małej dziewczynki zapamiętają do końca życia
“Fakt” dotarł do przerażających relacji świadków tej tragedii. Ludzie zobaczyli sceny, których już nigdy nie zapomną. Widzieli i słyszeli rozpacz 4-letniej Liwii, na oczach której umierała jej mama. Ten krzyk dziecka zapamiętają do końca życia. – Mamo, mamo, mamuniu – krzyczała przerażona dziewczynka.
Na jaw wyszła też fatalna przeszłość 21-latka. Był karany za przestępstwa związane z narkotykami.
Tragedia w Jaworznie zszokowała Polaków. Ludzie domagali się srogiej kary dla sprawcy
Wypadek, w którym zginęła młoda mama zszokował całą Polskę. Ludzie domagali się srogiej kary dla sprawcy tego wypadku. Decyzja o braku aresztu dla niego z pewnością zszokuje wiele osób.
W mediach społecznościowych pojawiło się wiele przejmujących komentarzy:
“W głowie się nie mieści… Jestem ojcem dwójki dzieci i na samą myśl mam psychę zajechaną. Co teraz biedny dzieciaczek będzie przeżywać, nie wspomnę o całej rodzinie… Eh brak słów, normalnie brak słów”,
“Bardzo współczuję rodzinie, jak i temu dziecku a ten 22-latek powinien ponieść podwójną karę za śmierć tej kobiety jak i za odebranie dziecku mamy… Dożywocie powinien dostać”,
“Szłam tamtędy, z samochodu nie zostało nic. Boże, człowieku coś ty zrobił”,
“Zamordował dziecku matkę. Powinien odpowiadać za zabójstwo, ze szczególnym okrucieństwem!” – piszą ludzie.
