Oto co Mbappe powiedział do sędziego. Niedługo potem Szymon Marciniak anulował gola

Szymon Marciniak w środowy wieczór nie miał łatwego zadania. Derby Madrytu zawsze wzbudzają ogromne emocje, a tym razem nie zabrakło w nich też kilku kontrowersyjnych sytuacji. Głośno jest o decyzji Szymona Marciniaka, którą unieważnił trafienie Juliana Alvareza w serii rzutów karnych. Teraz kamery pokazały, co zaraz po tym, jak gol gracza Atletico został uznany, powiedział Kylian Mbappe.

Szymon Marciniak po środowym hicie Ligi Mistrzów jest na językach. Polak podjął kilka decyzji, które teraz są głośno omawiane. Najbardziej poniosła się sprawa anulowanego gola.

Polak początkowo zaliczył rzut karny Julianowi Alvarezowi z Atletico, który poślizgnął się przed oddaniem strzału, jednak mimo to piłka trafiła do bramki. Chwilę później jednak, po obejrzeniu powtórki VAR Marciniak pokazał, że doszło do podwójnego dotknięcia piłki, co jest niedozwolone i anulował trafienie.

Początkowo uważano tę decyzję Marciniaka za błędną. Diego Simeone był wściekły. — Kto widział, że Julian dwukrotnie dotknął piłki, niech podniesie rękę! Podnieście ręce! I? Nikt jej nie podnosi. […] VAR zrobił coś, czego nigdy wcześniej nie widziałem, sprawdził karnego w serii karnych — krzyczał zdenerwowany trener Atletico do dziennikarzy.

Kylian Mbppe natomiast nie miał wątpliwości co do tego, że piłka została dotknięta dwa razy. Zaraz po tym, jak futbolówka wpadła do bramki, pokazał, że Julian Alvarez dwukrotnie dotknął piłki. Wszystko pokazały kamery. Chwilę później gol gracza Atletico został anulowany.