NFL
Krzysztof Szczucki ma usłyszeć zarzuty. Polityk PiS został wezwany do prokuratury

Krzysztof Szczucki, były szef Rządowego Centrum Legislacji, został wezwany na 18 marca do prokuratury w charakterze podejrzanego — poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba. Polityk PiS ma usłyszeć zarzuty w związku z zatrudnianiem w RCL osób prowadzących jego kampanię. RCL działało zgodnie z prawem — komentuje Szczucki.
Przesłuchanie byłego szefa RCL ma rozpocząć się w przyszły wtorek w godzinach przedpołudniowych — dodał prok. Skiba. Informację o wezwaniu w przyszłym tygodniu Szczuckiego na przesłuchanie jako pierwsze podało w środę RMF FM. Stacja, która przypomniała, że Szczucki zrzekł się immunitetu w tej sprawie, podała też, że polityk PiS ma usłyszeć zarzuty w związku z zatrudnieniem siedmiu osób organizujących jego kampanię wyborczą. Miały one otrzymywać wynagrodzenie z rządowej instytucji.
Do sprawy odniósł się w środę również Szczucki. “W związku z informacjami pojawiającymi się w przestrzeni medialnej potwierdzam, że w przyszłym tygodniu wybieram się do prokuratury w sprawie rzekomych nieprawidłowości w RCL. Jako prawnik ufam, że w uczciwym postępowaniu (jeśli takie będzie) potwierdzi się to, co mówiłem od początku. RCL pod moim kierownictwem działało zgodnie z prawem i mogło być wzorem dla innych instytucji” — napisał na platformie X.
Nieprawidłowości w tej sprawie potwierdza zebrany materiał dowodowy. Według prokuratury, Szczucki miał utworzyć Wydział Edukacji i Komunikacji w Rządowym Centrum Legislacji i zatrudnić tam osoby bez konkursu, które — jak zaznaczyła prokuratura — “nie realizowały zadań tego Wydziału, a wykonywały czynności związane z promowaniem i prowadzeniem kampanii wyborczej Krzysztofa Szczuckiego do Sejmu RP w 2023 r. i pobierały wynagrodzenie oraz inne świadczenia pracownicze od RCL”.
Środki publiczne przeznaczone na wynagrodzenia, delegacje i użytkowanie samochodów służbowych zostały wydatkowane w kwocie nie mniejszej niż 900 tys. zł. Postępowanie koncentruje się na ocenie, czy naruszenie przepisów o finansach publicznych skutkowało poważną szkodą dla Skarbu Państwa.
