NFL
Tak mieszka minister Sikorski. Zabytkowy dworek był kiedyś zrujnowaną ruderą

Radosław Sikorski pozostaje jednym z najbardziej znanych polskich polityków. Stanowisko Ministra Spraw Zagranicznych w obecnych, wyjątkowo burzliwych czasach wymaga od niego niezwykle intensywnej pracy. W każdym razie warunki na przemyślenia i regenerację sił ma znakomite. Jest właścicielem urokliwego dworku w Chobielinie.
Dworek w Chobielinie to dla małżeństwa Sikorskich wyjątkowe miejsce. Radosław Sikorski i Anne Applebaum zajmują się zabytkową posiadłością od lat. Para chętnie o niej opowiada i pokazuje zdjęcia. O tym, jak wygląda w środku, amerykańsko-polska publicystka pisała w swojej książce “Zmierzch demokracji”.
Dowiadujemy się z niej, że dworek Sikorskiego w Chobielinie to własność rodziny ministra. Polityk i jego rodzice kupili dom położony w powiecie nakielskim, w województwie kujawsko-pomorskim, “za cenę cegieł”.
Była to jeszcze opuszczona, zapleśniała ruina, nieremontowana, odkąd poprzedni właściciele uciekli przed Armią Czerwoną w 1945 r.
pisała Applebaum. Później małżeństwo odnowiło dworek w Chobielinie, “choć trwało to bardzo długo”, a konkretnie 15 lat.
Patrząc na dawne zdjęcia dworku, trudno rozpoznać w zrujnowanej ruderze, obecny piękny budynek. W 1989 r. XIX-wieczny dworek był własnością PGR i znajdował się w opłakanym stanie.
W roku 1999 nie był całkowicie gotowy, ale miał już nowy dach oraz wielki, świeżo pomalowany, pozbawiony mebli salon – wprost idealny na przyjęcie gości” — pisała w książce “Zmierz demokracji” publicystka”.
Sikorski również chętnie dzieli się szczegółami dotyczącymi jego domu w Chobielinie. Prowadzi nawet specjalne konto w mediach społecznościowych (“Dwór Chobielin”), na którym udostępnia “wiadomości z dworu w Chobielinie”
