Donald Trump chce przekupić Grenlandię. “Będziecie bogaci”

Donald Trump tuż przed wyborami w Grenlandii obiecał gigantyczne inwestycje i utworzenie nowych miejsc pracy. Wspomniał również o bezpieczeństwie.

Wybory i referendum: Rząd Grenlandii planuje przeprowadzić referendum niepodległościowe po wyborach parlamentarnych, które odbędą się 11 marca. Zgodnie z obowiązującym od 2009 r. prawem, wyspa może w ten sposób legalnie zadecydować o ewentualnym opuszczeniu duńskiej monarchii.

Trump składa obietnice: “Stany Zjednoczone popierają prawo mieszkańców Grenlandii do określenia własnej przyszłości. Będziemy nadal zapewniać bezpieczeństwo, tak jak od czasu drugiej wojny światowej” – zapewnił w poniedziałek 10 marca prezydent USA Donald Trump. Następnie dodał: “Jesteśmy gotowi zainwestować miliardy dolarów, aby stworzyć nowe miejsca pracy i uczynić was bogatym – a jeśli tak wybierzecie, witamy was, abyście stali się częścią największego narodu na świecie, Stanów Zjednoczonych Ameryki”. Na terenie Grenlandii (ok. 1 200 km na północ od koła podbiegunowego) znajduje się amerykańska baza wojskowa Pituffik Space Base. Działa od 1951 roku.

Premier Grenlandii Mute Egede podkreślał na początku marca, że Grenlandczycy nie chcą być ani Duńczykami, ani Amerykanami. W ten sposób nawiązywał do wcześniejszej wypowiedzi Trumpa, który wyraził nadzieje, że wyspa stanie się częścią Stanów Zjednoczonych. Wcześniej wszystkie pięć partii w grenlandzkim parlamencie sprzeciwiło się pomysłowi amerykańskiego prezydenta. Natomiast badania opinii publicznej wykazały, że 85 proc. Grenlandczyków sprzeciwia się przyłączeniu do USA. Aktualnie Grenlandia to autonomiczne terytorium zależne Danii. Kraj zamieszkuje ok. 57 tys. ludzi.

“Nieprzewidywalna sytuacja”: Rasmus Leander Nielsen, kierownik centrum polityki zagranicznej i bezpieczeństwa (Nasiffik) na Uniwersytecie Grenlandzkim zwrócił uwagę, że w kontekście Grenlandii zderzają się ze sobą dwie narracje: amerykańska i duńska, a sytuacja jest “bardzo nieprzewidywalna”. Donald Trump chce przyłączenia Grenlandii do USA, a Dania nie zgadza się na zmianę statusu tego terytorium. Ekspert ocenił w rozmowie z “The Guardian”, że w ciągu czterech najbliższych lat Grenlandia raczej nie uzyska niepodległości, ale prawdopodobnie będzie próbowała renegocjować swoje relacje z Danią.