Karolina Korwin Piotrowska mocno podsumowała program Meghan: “Pani bez osobowości i talentu”

Meghan Markle doczekała się własnego programu na jednej z największych platform streamingowych. Debiut „With love, Meghan” wywołał sporo zamieszania. Widzowie dzielą się swoimi opiniami w mediach społecznościowych, a wśród nich nie brakuje krytycznych komentarzy. Refleksją na temat programu podzieliła się także
Karolina Korwin Piotrowska. Dziennikarka nie brała jeńców.

Żona księcia Harry’ego niedawno świętowała premierę swojego lifestylowego programu. “With love, Meghan” (“Z miłością, Meghan”) trafił na Netfliksa 4 marca. Aktorka długo pracowała nad tym projektem i zaznaczała, że włożyła w to wiele serca. “Ten inspirujący serial wyprodukowany przez Meghan, księżną Sussexu, to nowatorski program lifestylowy, który przeplata praktyczne porady z rozmowami z dawnymi i nowymi znajomymi. Meghan dzieli się w nim swoimi pomysłami i wskazówkami, zawsze stawiając przyjemność tworzenia ponad perfekcją, oraz pokazuje, jak łatwo jest wydobywać piękno nawet z rzeczy nieoczywistych. Razem ze swoimi gośćmi zabiera się do pracy w kuchni, domu i ogrodzie oraz zachęca widzów, żeby zrobili to samo”, zapowiadano. Meghan gościła w programie m.in. Alice Waters, Mindy Kaling czy Roya Choia. Z pewnością zależało jej na tym, by pokazać swoją drugą twarz – „dziewczyny z sąsiedztwa”. Zresztą zanim aktorka wyszła za mąż za księcia Harry’ego oddawała się pasji tworzenia lifestyle’owego bloga The Tig. Za sprawą programu ma powracać do swoich korzeni.

Po emisji „Z miłością, Meghan” w sieci zaroiło się od komentarzy. Internauci zwracają uwagę na to, że księżna nie wypada naturalnie i nie pozostawiają suchej nitki na jej poradach. Inni sugerują, że to, co zaoferowała widzom to „banalna, nudna i mało inspirująca treść” i zaznaczają, że program jest za bardzo wyreżyserowany, przez co traci na autentyczności. Ale nie brakuje także pozytywnego odzewu. Część osób korzysta z rad księżnej i docenia jej zaangażowanie, a także podziwia jej pasje. Niektórzy żałują, że seria kończy się po ośmiu odcinkach.