Connect with us

NFL

Pierwsze wyroki po śmierci Izabeli z Pszczyny. Pełnomocniczka rodziny: jestem pod wrażeniem, ale złożymy odwołanie

Published

on

Cztery lata po tragicznej śmierci Izabeli (†30 l.) z Pszczyny zapadły pierwsze wyroki w sprawie trójki lekarzy. Od 2025 r. ich proces karny toczy się za zamkniętymi drzwiami przed Sądem Rejonowym w Pszczynie. Jolanta Budzowska, pełnomocniczka rodziny zmarłej Izabeli, poinformowała “Fakt”, że szybszy w orzeczeniu kar okazał się sąd lekarski w Katowicach. 15 stycznia br. zapadła decyzja w sprawie lekarzy. Pełnomocniczka jest pod wrażeniem zasądzonych kar, ale i tak będzie domagać się surowszych wyroków, zwłaszcza w sprawie jednego z lekarzy.

Śmierć Izabeli z Pszczyny. Po czterech latach od tragedii zapadły pierwsze nieprawomocne wyroki. 7
Zobacz zdjęcia
Śmierć Izabeli z Pszczyny. Po czterech latach od tragedii zapadły pierwsze nieprawomocne wyroki.
– Sąd lekarski zakończył swoje postępowanie znacznie szybciej. Być może dlatego, że korzystał zarówno z dowodów zgromadzonych przez prokuraturę i inne organy, jak i bezpośrednio z dokumentacji medycznej. W trzyosobowym składzie sędziowskim było troje ginekologów-położników, którzy orzekając, mogli wykorzystać swoje doświadczenie życiowe – informuje Jolanta Budzowska.

Izabela S. trafiła do szpitala w Pszczynie we wrześniu 2021 r. Odeszły jej wody płodowe. Mimo sygnalizowania przez nią nasilających się dolegliwości, które wskazywały na wystąpienie wstrząsu septycznego, lekarze zwlekali z podjęciem decyzji usunięcia martwego płodu. Kiedy w końcu się na to zdecydowali, było już za późno. Kobieta zmarła 22 września 2021 r. na skutek sepsy. Osierociła 13-letnią córkę. Pozostawiła męża, zrozpaczoną mamę i brata.

Zdaniem sądu lekarskiego nieprawidłowości w opiece lekarskiej nad cieżarną miały miejsce już od momentu jej przyjęcia do szpitala. Z dokumentacji wynika, że Izabelą S. opiekowało się trzech lekarzy i wszyscy zlekceważyli poważne objawy zakażenia septycznego.

Pierwszy z lekarzy Krzysztof P., zastępca kierownika oddziału ginekologiczno-położniczego, który zastępował ordynatora oddziału, mimo wskazań nie zlecił adekwatnej antybiotykoterapii ani seryjnego oznaczania badań pozwalających na wychwycenie rozwoju zakażenia wewnątrzmacicznego i zakażenia septycznego.

Kolejny z lekarzy Michał M., lekarz ginekolog-położnik, pełniący poranny dyżur w izbie przyjęć, mimo objawów rozwoju zakażenia nie zlecił odpowiednich badań, nie podjął decyzji o ukończeniu ciąży. Trzeci z lekarzy, Andrzej P., już na sali porodowej miał do czynienia z pacjentką w stanie wstrząsu septycznego, jednak i on nie podjął decyzji o natychmiastowym zakończeniu ciąży.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2024 Myjoy247