Daniel Olbrychski uratował samolot i 150 pasażerów. Było blisko tragedii

Gdyby nie Daniel Olbrychski lot do Aten mógłby zakończyć się tragedią. Aktor dzięki swym bokserskim umiejętnościom powalił mężczyznę, który pobił stewardessy i próbował dostać się do kabiny pilotów, by przejąć samolot. Na pokładzie było 150 pasażerów

Daniel Olbrychski od dziecka uprawiał sport i marzył o sportowej karierze. Ćwiczył boks, lekkoatletykę, szermierkę, judo i jeździł konno. Wróżono mu wielką karierę, ale w pewnym momencie miłość do recytacji i występów wygrała. Zamiast na boisko i ring, Daniel trafił na scenę i ekran.

Dziś jest legendą polskiego filmu, a jego kreacje wciąż wzbudzają zachwyt. 27 lutego filmowy Kmicic, Azja, czy choćby Karol z “Ziemi obiecanej” będzie obchodził 80. urodziny. Przy tej okazji wspomniał dramatyczną historię sprzed lat, w której jego umiejętności uratowały życie wielu ludziom.

Daniel Olbrychski trenował boks od dziecka. Jego pasję i umiejętności wykorzystano w 1966 r. gdy dostał główną rolę w filmie “Bokser”. Przed rozpoczęciem zdjęć aktor trenował pod okiem wielkiego mistrza Feliksa Stamma. Przykładał się do zajęć, a scena walki trwała w filmie aż 12 minut. Nie były to ciosy miarkowane i odgrywane, Olbrychski walczył naprawdę. To doświadczenie okazało się zbawienne ponad 20 lat później.

Był rok 1987, Daniel Olbrychski leciał do Grecji na kolejny plan filmowy. Towarzyszyli mu znajomi, w tym nieżyjący już Szymon Szurmiej, który wybierał się na kongres żydowski. W pewnym momencie na pokładzie doszło do makabrycznych scen.