NFL
Trump ukrył go pod makijażem, ale nic to nie dało. Mnożą się spekulacje o poważnej chorobie

Donald Trump, w przeciwieństwie do poprzednika Joe Bidena, nie publikuje raportów na temat swojego stanu zdrowia. Tym bardziej więc szerzą się spekulacje na temat schorzenia, na które może cierpieć. Od kilku tygodni na dłoni amerykańskiego przywódcy widać ogromne zasinienie. Wyraźnie można było je dostrzec na zdjęciach zrobionych podczas spotkania z prezydentem Francji, Emmanuelem Macronem. Internauci piszą o siniaku od wlewu dożylnego, a także wywołanym przez stosowanie leków rozrzedzających krew.
Poważne zasinienie na prawej dłoni prezydenta Stanów Zjednoczonych jest widoczne od kilku tygodni. Im dłużej nie znika, tym więcej spekulacji na temat stanu zdrowia Donalda Trumpa pojawia się w amerykańskiej przestrzeni publicznej. Na fotografiach widać, że polityk próbuje ukryć siniaka pod makijażem. Jest on jednak na tyle duży, ciemny i wyraźny, że jest to niemożliwe.
