NFL
Ujawniamy kulisy spotkania PZN z Alexandrem Stoecklem. Oto co się wydarzyło

W sobotę zarząd Polskiego Związku Narciarskiego spotkał się z dwoma dyrektorami, którzy w ostatnim czasie zrezygnowali z pracy. Wkrótce ma się ukazać komunikat w tej sprawie, ale już wiemy, jakie decyzje zapadły. Alexander Stoeckl definitywnie kończy pracę w Polsce, ale już w drugim przypadku sytuacja wygląda inaczej.
To było specjalne posiedzenie zarządu PZN. Zaproszono na nie wirtualnie Alexandra Stoeckla, który był dyrektorem w związku do spraw skoków narciarskich i kombinacji norweskiej oraz Filipa Rzepeckiego, dyrektora narciarstwa alpejskiego. W ostatnich dniach najgłośniej było o tym pierwszym. Austriak, który przez lata prowadził do ogromnych sukcesów Norwegów, zaczął pracę jako dyrektor w Polsce od 1 sierpnia 2024 r. i miało to przynieść naszym skokom ogromne korzyści.
Nic z tego nie wyszło, aż kilkanaście dni temu prezes PZN Adam Małysz najpierw w TVP Sport, a później na naszych łamach powiedział, że liczył na więcej efektów tej współpracy. Niedługo później Austriak wydał oświadczenie w norweskich mediach, że w takim razie, to on rezygnuje z pracy. Ostatecznie wszystkie kwestie wyjaśniono właśnie w sobotę 22 lutego.
Wszystko będzie w oficjalnym komunikacie Polskiego Związku Narciarskiego. Umówiliśmy się, że nie komentujemy tej sprawy, ale mogę uchylić rąbka tajemnicy i powiedzieć, że rozstaliśmy się w bardzo przyjazny sposób. Wyjaśniliśmy sobie nurtujące sprawy i w kulturalny sposób podziękowaliśmy za współpracę. On nam, my jemu. Wszystko zakończyło się polubownie i nie żywimy do siebie żadnej urazy. Tyle mogę powiedzieć – powiedział nam członek zarządu Rafał Kot.
Zarząd zajmował się jednak nie tylko sprawą Stoeckla. Drugim dyrektorem, który zrezygnował z pracy w PZN, był Filip Rzepecki. Szef narciarstwa alpejskiego jednak zostanie w związku, na razie do końca sezonu. – To prawda. Zostanie i zobaczymy, co dalej – powiedział Kot.
