Don Vasyl o występach romskich muzyków w Zakopanem. “To jest żenujące”

Don Vasyl w najnowszym wywiadzie gorzko podsumował występy romskiej grupy muzycznej w Zakopanem. Piosenkarz nie akceptuje niektórych ich zachowań. “Dzieci powinny chodzić do szkoły, uczyć się i zdobywać wykształcenie, a nie marznąć na mrozie” — opowiadał.

Don Vasyl, właściwie Vasyl Schmidt, to nie tylko popularny romski piosenkarz, ale także animator ruchu kulturalnego polskich Cyganów. Pochodzi z królewskiej rodziny Cyganów wielkomiejskich z dynastii Baro Szero (Wielka Głowa). Na scenie występuje nieprzerwanie od 12 roku życia, przez co zyskał miano ikony muzyki romskiej. Ze względu na pochodzenie piosenkarza, często mówi się na niego “król Cyganów”.

W najnowszym wywiadzie artysta skomentował występy romskiej grupy muzycznej w Zakopanem.

Na TikToku nie brakuje nagrań pokazujących występy grupy. Przechodnie często się zatrzymują i wysłuchują repertuaru muzyków. Don Vasyl nie jest zachwycony ich działalnością.

To jest żenujące. Te występy na mrozie. Dzieci powinny chodzić do szkoły, uczyć się i zdobywać wykształcenie, a nie marznąć na mrozie” — opowiadał w rozmowie z o2.pl.

Z tego, co wiem, to są Romowie ze Słowacji. Tam Romowie są strasznie biedni. Dziwię się, że władze na Słowacji nic z tym nie robią, nie pomagają. Ja tam czasami przejeżdżam, jak jeżdżę na festiwale to widziałem, w jakich warunkach żyją. Przykre to jest

— dodawał.

Piosenkarz podkreśla, że nie akceptuje angażowania dzieci do takich przedsięwzięć.

Te dzieci często nie są ciepło ubrane. No ale to jest ich sposób, by zarobić parę groszy. Widocznie chcą zarobić sobie na chleb

— podsumował.