Cały świat drży o jego zdrowie, teraz kuzynka papieża zabrała głos. Tak czuje się Franciszek

Nie milkną echa po głośnej aferze z
Blake Lively i Justinem Baldonim. Jeszcze kilka dni temu podczas 50-lecia programu Saturday Night Live Ryan Reynolds zażartował z medialnej burzy, co nie wszystkim się spodobało. „Szczerze mówiąc, nie znam nikogo, czyja żona była molestowana seksualnie i żartowała z tego typu sytuacji. Nie mogę sobie przypomnieć nikogo, kto zrobiłby coś takiego. Więc mnie to zaskoczyło”, skomentował Bryan Freeman, prawnik Justina Baldoniego. Teraz żona filmowego Deadpoola postanowiła zmienić treść pozwu.

Wygląda na to, że konflikt między Blake Lively a Justinem Baldonim nie skończy się szybko. Przypomnijmy, że pod koniec 2024 roku aktorka złożyła pozew przeciwko reżyserowi filmu It ends with us. Zarzuciła mu wówczas molestowanie seksualne na planie. Na tym jednak nie koniec, ponieważ artysta miał dodawać do produkcji sceny erotyczne bez jej zgody.

Z tego powodu Justin Baldoni zdecydował się złożyć kontrpozew, gdzie oskarżył żonę Ryana Reynoldsa o nadmierne kontrolowanie pracy nad filmem oraz zorganizowanie w sieci kampanii przeciwko niemu. W dokumentach znalazły się również ataki w kierunku magazynu „The New York Times”, Ryana Reynolds, czy Taylor Swift.